W ostatni weekend wyskoczyłem sprawdzić trasy w Izerach pod kątem Skike. Wyjazd bardzo udany: przez 3 dni w sumie ok. 90 km, pogoda świetna, b.mało turystów. No i jedyną osobę, którą spotkałem na Skike to forumowicz Janek- pozdrowienia i dzięki za wspólną wycieczkę
!
W skrócie:
1 dzień: Świeradów Zdrój ( Nowa Droga Izerska )- Polana Izerska- Hala Izerska- Orle- Jakuszyce- Rozdroże pod Cichą Równią ( stara droga celna; odc. z Jankiem- dla mnie trasa hardcorowa na skike
)- Orle- Hala Izerska- Polana Izerska- Świeradów Zdrój. Wyszło ok. 40 km. Fajne przystanki regeneracyjne- Chatka Górzystów i Schronisko Orle
2 dzień: Bily Potok ( start: Bartlova Bouda )- Hubertka- U Cerveneho Buku- Tisna- Predel- Smedava ( postój )- Bily Potok. Wyszło ok. 23 km
3. dzień: Smedava- U Kneipy ( wjazd od strony południowej )- Romezi- Kristianov- Nova Luoka ( postój )- Hrebinek- Pod Ptacimi Kupami- Velky Vodospad Stolpichu- U Kneipy- zjazd do Smedavy od strony północnej. Ok. 29 km.
Moje podsumowanie:
- Skike to super sposób na wycieczki górskie
! Wziałem ze sobą rower ale nawet go nie wyjąłem z garażu w pensjonacie ( swoją drogą super pensjonat w Świeradowie, nazywa się " Wysoka" )
- Wcześniej jeździłem tylko "łyżwą" ale pod górę byłem zmuszony wjeżdzać klasykiem co wcześniej mi kiepsko na płaskim wychodziło a tutaj "złapałem" wkońcu komfort jazdy
- Wkońcu przekonałem się że można też w miarę komfortowo i z frajdą jeździć na Skike poza asfaltem, wszystko to kwestia treningu
Dzięki temu mogłem np. odbić na wodospad czy przejechać odc. Chatka Górzystów-Orle
- Są odc. z płytami betonowymi ( Czechy ) ale to też da radę- albo klasykiem z delikatnym ugięciem nóg na łączeniach albo na płytach ze ścisłym połączeniem jechać "wąską" łyżwą
- Polecam dobre mapy 1:25000, w Czechach warto patrzeć na oznaczenia szlaków przystosowanych dla wózków inwalidzkich