Czesc,
Czy ktos ma moze to urzadzenie w domu, albo przynajniej go uzywal?

www.concept2.com/skierg

A nie lepiej (a na pewno taniej) zrobić sobie własne ekspandery?

Link do artykułu "jak to zrobić"

Jest to interesujaca koncepcja ktora, jako zapalony "zrob-to-samowiec", wstepnie juz wyprobowalem w silowni uzywajac latwo tam dostepnych pasow gumowych.
Nie dziala dobrze z nastepujacych przyczyn:
1. Guma zmienia opor w trakcie rozciagania - b. maly na poczatku, b. duzy na koncu. W SkiErg-u, podobnie jak naturalnym ruchu, opor jest mniej wiecej ten sam przez caly zakres.
2. Po skonczeniu pociagniecia guma gwaltownie chce sie spowrotem skurczyc. W SkiErgu i naturze ruch jalowy jest robiony bez szarpania i oporow.
3. Guma zawsze sprawia ten sam opor. W SkiErgu i naturze, opor wzrasta naturalnie - im mocniej ciagniesz/pchasz, tym wiekszy opor.

Przez wiele lat uzywalem maszyny wioslarskiej Concept 2 Rowing Erg. SkiErg jest oparty na tej samej technologii - opor dostarcza cylinder z turbina powietrzna. Dziala to bardzo dobrze i naturalnie w Rowing Ergu. Zaklada ze SkiErg bedzie tak samo dobry, ale chetnie wysluchalbym opinii kogos kto tego w praktyce uzywal.

W tego typu trenażerach istotny jest fakt, że opór jest bardzo podobny do tego, który masz w naturze podczas biegu na nartach, czy nartorolkach. Tam na początku, przy rozpędzaniu, opór jest większy, bo musisz nadać prędkość od 0 do jakiejś określonej, później ją utrzymać.

Maszyny potrafią też zmierzyć moc, jaką generujesz. To ważne, bo dzięki temu możesz kontrolować trening.

Większość sportowców wyczynowych, w tym elita sportowa w biegach narciarskich, używa włoskich trenażerów marki Ercolina.

Michal - dzieki za informacje o Ercolinie - nie wiedzialem nic o tym sprzecie.

Znalazlem silownie wyposazona w Concept 2 Ski Erg i wyprobowalem go przez godzine. Ogolne wrazenie bardzo dobre. Opor plynny i podobny do naturalnego: troche wiekszy na poczatku aby nadac rozped, a potem ten sam przez reszte pociagniecia.
Maszyna cicha, slychac tylko troche szum powietrza.

W jedynym porownaniu Ercoliny i Concept 2 jakie znalazlem obie osoby wola Concept 2: translate.google.com/translate?hl=&s...opic.php%3Ft%3D53283

Cena tez ma znaczenie, Concept 2 zaczyna sie do $770, a Ercolina prawie 1000 Euros.

Wniosek koncowy - gdybym byl zapalonym narciarzem i szukal maszyny do treningu na sucho, to wybralbym Concept 2.
Bedac amatorem szukajacym dobrego cross-treningu w domu, pozostane przy moim treningu obwodowym z giria (kettlebell) i calisthenics, zadna z tych maszyn nigdy temu nie dorowna.

Z jakiegoś powodu liczący się na świecie narciarze biegowi trenują na Ercolinie, a nie na SkiErg. Nie wiem skąd to się bierze, ale gdyby większe efekty treningowe można było osiągnąć na SkiErg, pewnie wszyscy wybraliby ten sprzęt. Tak samo kettle i inne. Gdyby mogły lepiej przygotować do biegów narciarskich, to Justyna Kowalczyk, czy inni zawodowcy, nie korzystaliby z trenażerów narciarskich.