Endriusza, najprościej, jeśli masz możliwość, to spróbuj. I jednych i drugich.
W Gdańsku jest spora grupa zapaleńców jeżdżących na różńych modelach Skike, na pewno będzie u nich możliwość spróbowania.
Tarcia pomiędzy zwolennikami sportowych a terenowych się zdarzają. My (terenowcy
) uważamy, że jeśli ktoś nie chce się ograniczać tylko do (bardzo) dobrej jakości asfaltów i jeżdżenia w kółko na krótkich odcinkach i chce mieć zapewnione bezpieczne i bardzo skuteczne hamowanie, to warto żeby pomyślał o sprzęcie terenowym.
Bo choćby skiffrace nie wiem jak się zarzekał, że to nie jest sprzęt terenowy, to v9 z kołami 200 mm takim sprzętem terenowym jest
Mogę to z pełną odpowiedzialnością powiedzieć po prawie 3 tyś km (z czego przynajmniej połowę w terenie) na nich przejechanych (i nie przeczłapanych) powiedzieć
Ale jeśli bardziej Tobie przypasuje sprzęt sportowy, to się nie obrazimy