Posiadam prosty model nartorolek do klasyka One way. Mam pytanie czy łożyska , kółka w jakiś sposób się serwisuje? Póki co nic się z nimi nie dzieje staram się nie jeździć w deszczu i po każdej jeździe wycieram nartorolki Ale może o czymś nie wiem jak postępować aby sprzęt działał lepiej i dłużej.

Serio nikt nie serwisuje swoich nartorolek? Ogarnia mnie strach że w końcu staną i nie pojadą.

Nie da się jakoś specjalnie serwisować nartorolek. Generalnie trzeba dbać o ich czystość, jeśli by się zabrudziły, zakurzyły, to wytrzeć wilgotną szmatką, zwłaszcza okolice łożysk.

Serwisowanie polega na wymianie łożysk, ewentualnie w nartorolkach do klasyka wyczyszczeniu i przesmarowaniu mechanizmu jednokierunkowego. To jest jednak praca, do której trzeba choćby specjalistycznych narzędzi, by wybić, a potem wbić łożyska w gniazda w kołach.

Podsumowując:
- do czasu aż wszystko działa, nic nie hałasuje itp. jeździsz i dbasz o czystość, by nartorolki nie leżały mokre, zaniedbane,
- jak zaczynają się symptomy zużycia łożysk, to je wymieniasz, jak sam nie masz narzędzi, wiedzy, umiejętności, można dogadać się na serwis w sklepie nartorolkowy.pl.