Kolego Stroch,
Jako że się rozumiemy, napiłbym się z Tobą piwa, po wspólnym treningu rzecz jasna (ja stawiam pierwsze
)
Dochodzę do wniosku, a nawet jestem przekonany, że Skike V8 na luft oponach to dotychczas moja sportowa inwestycja życia. Optymalna relacja ceny do korzyści. Wolna pięta, łożyska jednokierunkowe, krok łyżwowy, niezawodne wiązanie, każdy but, skuteczne hamule: rzeźbi wszechstronnie górną obręcz i brzuch lepiej niż godziny spędzone w śmierdzącej siłowni na ćwiczeniach z wyizolowanymi partiami mięśni.
Kto nie wierzy, niech sobie zaaplikuje kilka godzinnych treningów bezkrokiem w urozmaiconym terenie.
Cieszę się, że jest mi dane posuwać na takich sprzętach.
Pozdrawiam