Witajcie

Dziś chciałem spytać...jakie rękawiczki?
Jeśli chodzi o okres jesienno/zimowy to wybór jest dosyć spory i zawsze można coś wybrać.
Bardziej chodzi o okres wiosenno/letni odkryte palce czy zakryte?
Może jest jakaś marka która wiedzie prym w letnim sprzęcie?

Na cieplejsze dni tylko rękawice z długimi palcami. Po pierwsze jak się spocisz, często krawędź palców w rękawiczkach, ociera o palce i bywa, że aż do krwi przetrze. Do tego bywają upadki. Nawet najlepszemu raz do roku się przytrafi. Wytrzymały materiał rękawiczek od strony wnętrza dłoni, skutecznie chroni dłoń.

Ja teraz używam modelu One Way Gromo. Ma fajną, dziurkowaną skórkę od środka. Wystarczy, że rozluźnisz dłoń na kiju i czuć jak przewiewa.

Ja kiedy zaczynałem, to pierwsze rękawiczki miałem z odkrytymi palcami. Do nauki się nadawały. Natomiast wystarczyło, że zacząłem jeździć już trochę intensywniej, to przez to, że mam dość długie palce i "zakrycie" palcy sięgało mniej więcej do połowy, a w kciuku do 1/3 to momentalnie miałem bolesny odcisk właśnie na kciuku. Od tego czasu zawsze jeżdżę w rękawiczkach pełnych. U mnie najlepiej sprawdzają się Campry od KV+. Ale nawet sprawdzą się i rowerowe. Ważne żeby miały wzmocnienia od wewnętrznej stronie w miejscach gdzie trzymasz kijek i były przewiewne.

Z rowerowymi trzeba uważać, aby nie miały grubych naszywek od wewnętrznej strony, a zwłaszcza żelowych wkładek. Wówczas ręka się układa nienaturalnie, pod zmienionym kątem.

No tak, faktycznie, celna uwaga. Chodziło mi głównie o wzmocnienie w miejscu trzymania kijów.

Poszukaj w Decathlonie na stoisku dla koniarzy, maja bardzo fajne rękawiczki. Ja miałem skórzane za 20 zlp kupione na rynku, były super, tylko obciąłem na lato palce, trzymały 2 sezony!