Kolego, tylko wiązania narciarskie! Nie pakuj się w żadne Skike V8, to nie ma nic wspólnego z bieganiem stylem klasycznym na nartach. To nieporozumienie.
Tylko coś takiego z hamulcem Wahia:
skike.com/pl/shop/skike/nartorolki-skike..._25.1.1112.7324.html
Ale, generalnie, poruszanie się poza asfaltem to ... Każdy kamyk, każda gałązka, każda różnica w twardości podłoża wybijają cię z rytmu albo wręcz stajesz w miejscu. W sumie mając Skike terenowe, najchętniej poruszałem się po asfalcie lub kostce betonowej.
Przejechałem na Skike V8 400 km, teraz mam Ski Way Twin z, podobno, najwolniejszymi kołami na rynku, a ja nigdy na nartach tak nie śmigałem po śniegu, jak na tych po asfalcie. Jeśli nie zależy Ci, żeby zjeżdżać szybko, to da się kontrolować szybkość zjazdu hamując pługiem. Byle tylko odpowiednio wcześnie zacząć
.