Założyłem do nrolek Twin łożyska Bones Super Reds.
Po pierwszej jeździe powiedziałbym, że przynajmniej połowę lżej albo szybciej. Na zjazdach byłem lekko spanikowany. Później się przyzwyczaiłem
.
Po teście: zjazd swobodny, bezkrokiem, bez odepchnięcia się na linii startu po pochyłości ok. 30 m kończącej się wypłaszczeniem plus drugi test: jazda po lekko pochylonym (prawie płaskim) odcinku asfaltu po jednorazowym odepchnięciu kijami na linii startu) wykazały, że różnica w zasięgu pomiędzy standardowymi nrolkami Twin i takimi samymi z łożyskami Bones Super Reds to pewne 30 procent. Nrolki różniły się jedynie łożyskami.
Sporo.
Zaletą(?) jest to, że nrolki z łożyskami BSR wymagają dużo mniej siły, żeby utrzymać je w ruchu. Podejrzewam, że gdyby zrobić taki test, to różnica - mierzona jako wydatek siły na pokonanie konkretnego dystansu z zadaną prędkością - byłaby jeszcze większa.
Zastanawiam się, czy nie sprawdzić w działaniu łożysk hybrydowych Bones Ceramics Reds
. Choć to już dużo droższa zabawa.
Czy regulaminy zawodów wprowadzają jakiekolwiek ograniczenia co do łożysk.
Wie ktoś?