Nawiązując do wypowiedzi Strocha - prawda.
Moda jeszcze przyjdzie, tak jak moda na bieganie. Przypomnij sobie, ile osób biegało 10-15 lat temu.
Powstaną nowe trasy w kraju, których mi osobiście najbardziej brakuje.
Ale chyba niekoniecznie Ci dokucza status ekscentryka? Samotne długie treningi w swoim tempie to jest to! Brakuje mi, od czasu do czasu, minirajdów w 3-4 osoby powiedzmy na 30-40 km
Ostatnio w niedzielę zrobiłem sobie 32 km solo, 2h14min. - coś pięknego. Najlepsze, że nie czuje się zmęczenia i po 2 dniach chciałoby się powtórzyć. Za to po wczorajszym 1h biegu (per pedes, raz że lało, dwa żeby podtzrymać jako tako formę biegową na okazjonalne zawody) bolą gnaty - zwykłe bieganie ma oczywiste mankamenty ale wciąż to najbardziej uniwersalna forma ruchu. Zwłaszcza w podróżach służbowych (vide brak tras pod Skike). A Ty Kolego gdzie zazwyczaj biegasz?
Jak będziesz w Wejherowie, zapraszam na idealną na Skike trasę: oznaczone 10 km asfaltu przez las (część tegorocznego Skikome).
Alicja również ma rację.
Żeby nie było, że OT, powiadam - warto kupować rolki terenowe
Pozdrawiam