No to spróbowałem. Opona od średniej osobowki na 4 m sznurze gumowym wpiętym do pasa ze starej uprzęży do wspinania.
Fajnie, nie szarpie, stały opór, daje sensowny trening jednokroku na płaskim. Wrażenie dość ciężkiego podbiegu. Do tego obniża prędkość do takiej, jaką ma dziecko na rolkach, co daje możliwość wspólnej jazdy. W sumie pomysł wart polecenia. Koszt to 10 płn za sznur, pas miałem za darmo, oponę tez dostałem gratis, jak zmieniałem moje na zimowe.
Co do pasa, to się bałem, że się będzie wźynal w brzuch, ale to jak się okazało nie był problem.
Jedno co, to nie wiem, czy to nie za ciężka opona. Przejechałem ok 3 km i miałem dość, ale to może brak wprawy/kondycji. Ewentualnie od dużego motocykla, małego samochodu jak corsa/polo itd. Przyjemności. K.