Witam po dłuższej przerwie.
Mam mały problem z jazdą na moich Skike v9
Zauważyłem, że podczas jazdy, głównie bezkrokiem, lewa nartorolka powoli zjeżdża w prawą stronę. Muszę co kilka metrów korygować kierunek jazdy (ustawienia nogi z rolką).
Czy to normalne, czy coś się stało z geometrią rolki (kół?)?
W zeszłym roku chyba tak nie było.
Na "oko" nie dostrzegam żadnych skrzywień czy coś takiego.
Żadnych poważnych wstrząsów sprzęt nie miał.

Miałem myśl, że krzywo (względem nartorolki) wkładam stopę w bucie. Czyli lekko przekrzywiona w lewo, spowoduje, że rolka pojedzie w prawo. Ale nie mam tam prawie żadnej możliwości korekty liniowości stopy w bucie względem osi rolki.
Niestety stopa długa i tyle tylko że się mieści na długość i szerokość

Sprawdź czy nie przestawiła Ci się regulacja w tylnej części mocowania łydki. Ona jest odpowiedzialna za ustawienie rolki względem podłoża i może powodować ew. skręty.

Sprawdź ciśnienie w kołach, czy we wszystkich jest jednakowe.

Ustawienie stopy w rolce możesz również odrobinę skorygować paskiem pięty. Zależy jak ustawić ten mini błotniczek umieszczony w tym pasku z tyłu, przy pięcie.

Kierunek jazdy, można tez skorygować w ten sposób, że jeśli tak jak u Ciebie, lewa rolka jedzie w prawo, to poluzowujesz odrobinę śruby w przednim kole, przestawiasz kółko w lewo, i trzymając w tym ustawieniu, skręcasz śruby. Po takiej regulacji, prowadzenie rolki można sprawdzić nawet w domu, po prostu ją prowadząc po linii paneli czy kafelek.

Jeśli problem nadal będzie występował, zadzwoń lub napisz do mnie, może jeszcze coś wymyślimy. Namiary do mnie są w moim profilu.

Czesc, Matek dobrze radzi ale gdyby nie pomogło. To sprawdź czy napewno profile aluminiowe nie wykrzywiły się lekko w łuk do dołu. Ja tak miałem i rolka mi skręcała, po lekkim wyprostowaniu problem zniknął.

Dzięki @Matek i @Gumiś za wsparcie.

Skorygowałem delikatnie przednie koło jak @Matek opisał i pomogło. Nie ma tego denerwującego zjeżdżania lewego skike z toru jazdy.
Wprawdzie nie pojeździłem wiele bo pogoda wybitnie zniechęcająca, ale to co dało się zauwążyć, to że wyraźnie lepiej w tym aspekcie jest

Po przejechaniu ok 450 km (przez 3 lata) zacząłem zastanawiać się, czy ja nie zakładam odwotnie swoich Fire. Nie ma na nich żadnego znacznika Left ani Right. Przyjąłem, że okrągłe odblaski z tyłu mają być na zewnątrz. Ale czy na pewno? A może to bez znaczenia?

Zainspirowało mnie do tych przemyśleń zdjęcie na allegro. I jeszcze kilka spraw związanych z brakiem dostatecznych postępów w opanowaniu techniki jazdy

Oznaczenie prawa/lewa jest, ale bardzo słabo widoczne. Jak masz obejmę łydkową, to w jej tylnej części jest wytłoczone

Generalnie zasada jest prosta: owszem, odblaski na zewnątrz, ale przede wszystkim, obejmy łydkowe tę dłuższą, bardziej wystającą część, muszą mieć po zewnętrznej stronie rolki. I to wszystko