Maiesky nie „pitol” , biegania też prawie nie trenujesz, a jakimś dziwnym trafem masz całkiem dobre wyniki. 🙂 Nartorolek nie musisz trenować , bo masz je we krwi. Wsiadasz i jedziesz.
No my biegniemy łyżwą, ale nie ma przeciwwskazań, żeby pobiec ewentualnie klasykiem, bo technika rajdu jest dowolna 😉 To nie jest wyścig, ale bieg na ukończenie.
Też rozmawiałem i wezmę na 100% nartorolki szybkie. Zawsze jedzie samochód techniczny. Szybki przepak zawsze jest możliwy. Ja mam co najmniej jeszcze jedną parę skike więc mogę Ci pożyczyć . 🙂
Mariusz, są dobre wieści. Specjalnie z myślą o Tobie dopytaliśmy jeszcze organizatora o charakter nawierzchni. Okazuje się, że na zdecydowanej większości jest dobry asfalt. Tylko łącznie 3,5 km to betonowa kostka brukowa, ale podobno równo ułożona. Na dobrą sprawę taki odcinek to można nawet przepchać. Zobacz w treści tekstu powyżej, który uzupełniliśmy o wypowiedź organizatora. Jodyna twierdzi, że powinieneś dać radę. Sam się zastanawiam teraz, czy nie wystartować na treningowych nartorolkach, zamiast na terenowych.
Ten mechanizm mający utrzymać hamulec w pozycji pionowej, działający na zasadzie takiej blaszki, nie wzbudza mojego zaufania. W dodatku taki wysoki hamulec telepiący się z tyłu, przeszkadzał mi. Bez hamulców dla mnie jest lżej i wygodniej. Ale wiem, że dużo osób używa i sobie chwalą.
Nie znam niestety maksymalnej wagi użytkownika. To pewnie zależy też od stylu jazdy. Dla jazdy bardzo dynamicznej, z podskokami, po nierównym terenie itp. waga ta będzie mniejsza.
Fajny test, szczegółowy i kompletny. Mam dwa pytania Michał.
1. Czy mając zamontowany hamulec, nie montowałeś do niego tej drugiej tylnej ośki ze sprężynkami? Wtedy działa on tylko w momencie gdy odchyla się łydkę do hamowania. Bez drugiej ośki montuje się go w rolkach terenowych bo tam to zadanie trzymania go w pionie, żeby cały czas nie opadał na koło, spełnia górna opaska, którą zapina się na łydce.
2. Czy wiadomo Ci jaka jest maksymalna waga nartorolkarza do tej szyny? Bo u Powerslide’a takiej informacji niestety nie znalazłem.
Maiesky nie „pitol” , biegania też prawie nie trenujesz, a jakimś dziwnym trafem masz całkiem dobre wyniki. 🙂 Nartorolek nie musisz trenować , bo masz je we krwi. Wsiadasz i jedziesz.
No my biegniemy łyżwą, ale nie ma przeciwwskazań, żeby pobiec ewentualnie klasykiem, bo technika rajdu jest dowolna 😉 To nie jest wyścig, ale bieg na ukończenie.
Na sportowych nartorolkach to i ja bym wystartowała, choć zjazdy mnie przerażają. Na razie zapisałam się do ekipy technicznej 🙂
Faktycznie można zabrać ze sobą jeden i drugi sprzęt. Nawet butów nie będę musiał ściągać, tylko najwyżej przepnę nartorolki. To dobry pomysł.
Też rozmawiałem i wezmę na 100% nartorolki szybkie. Zawsze jedzie samochód techniczny. Szybki przepak zawsze jest możliwy. Ja mam co najmniej jeszcze jedną parę skike więc mogę Ci pożyczyć . 🙂
Mariusz, są dobre wieści. Specjalnie z myślą o Tobie dopytaliśmy jeszcze organizatora o charakter nawierzchni. Okazuje się, że na zdecydowanej większości jest dobry asfalt. Tylko łącznie 3,5 km to betonowa kostka brukowa, ale podobno równo ułożona. Na dobrą sprawę taki odcinek to można nawet przepchać. Zobacz w treści tekstu powyżej, który uzupełniliśmy o wypowiedź organizatora. Jodyna twierdzi, że powinieneś dać radę. Sam się zastanawiam teraz, czy nie wystartować na treningowych nartorolkach, zamiast na terenowych.
Dzięki. Łudziłem się, że może dałoby radę na zwykłych nartorolkach 😉
Całość na asfalcie czy mieszane z szutrami?
Ten mechanizm mający utrzymać hamulec w pozycji pionowej, działający na zasadzie takiej blaszki, nie wzbudza mojego zaufania. W dodatku taki wysoki hamulec telepiący się z tyłu, przeszkadzał mi. Bez hamulców dla mnie jest lżej i wygodniej. Ale wiem, że dużo osób używa i sobie chwalą.
Nie znam niestety maksymalnej wagi użytkownika. To pewnie zależy też od stylu jazdy. Dla jazdy bardzo dynamicznej, z podskokami, po nierównym terenie itp. waga ta będzie mniejsza.
Fajny test, szczegółowy i kompletny. Mam dwa pytania Michał.
1. Czy mając zamontowany hamulec, nie montowałeś do niego tej drugiej tylnej ośki ze sprężynkami? Wtedy działa on tylko w momencie gdy odchyla się łydkę do hamowania. Bez drugiej ośki montuje się go w rolkach terenowych bo tam to zadanie trzymania go w pionie, żeby cały czas nie opadał na koło, spełnia górna opaska, którą zapina się na łydce.
2. Czy wiadomo Ci jaka jest maksymalna waga nartorolkarza do tej szyny? Bo u Powerslide’a takiej informacji niestety nie znalazłem.