Przewaga nartorolek sportowych nad terenowymi jest taka, że na tych pierwszych już w Polsce jest trochę zawodów. Można się sprawdzić, a nic tak nie motywuje do treningów i doskonalenia się, jak udział w zawodach.
A co do hamulców, można np. ścigać się w biegach pod górę (uphillów). Tam nie ma zjazdów, ani właściwie żadnej potrzeby hamowania.
Ciekawy artykuł, fajnie się czyta. Zachęcił mnie do spróbowania jazdy na nartorolkach szybkich i w przyszłym roku chyba sobie je sprawię. A narazie śmigam po lesie na terenówkach. (Z HAMULCAMI)
Fajne zawody, trasa ciekawa. Trochę pogoda pomieszała szyki co niektórym w doborze kółek ale warto było. Szkoda że organizator zmienił regulamin już po zawodach i nie było osobnej klasyfikacji dla Amatorów bo to chyba były głównie zawody dla nich. No cóż może za rok będzie inaczej.
Zawody klasykiem odżywają. Coraz więcej się organizuje na świecie, także wysokiej rangi. Na uphillach najczęściej używa się trójkołowców. W naszym zestawieniu jest jeden taki model – Ski Way Tris. Jednak jak widać, w sprzęcie wyścigowym dominują nartorolki do łyżwy.
Dzięki Michał.
A przy okazji- takie cudo chciałbym przetestować kiedyś: http://www.eagle-sport.nl/onderdelen_detail.php?id=32
Do łyżwy dostępne są b. szybkie kółka, ale jeśli chodzi o klasyka to w zasadzie to ścigania nie ma zbyt dużego wyboru. No wiem, że CL jest w mniejszości jeśli chodzi o zawody, ale jednak gdzieś w Europie coś się odbywa (Alliansloppet), poza tym zauważyłem, że na uphillu klasyk jest popularny. Takie kółka to zawsze mniejsza waga na nogach 🙂
Przewaga nartorolek sportowych nad terenowymi jest taka, że na tych pierwszych już w Polsce jest trochę zawodów. Można się sprawdzić, a nic tak nie motywuje do treningów i doskonalenia się, jak udział w zawodach.
A co do hamulców, można np. ścigać się w biegach pod górę (uphillów). Tam nie ma zjazdów, ani właściwie żadnej potrzeby hamowania.
Ciekawy artykuł, fajnie się czyta. Zachęcił mnie do spróbowania jazdy na nartorolkach szybkich i w przyszłym roku chyba sobie je sprawię. A narazie śmigam po lesie na terenówkach. (Z HAMULCAMI)
Trzeba więcej potrenować żeby nie było takich sytuacji 🙂
Darek, znów podium przeszło Ci koło nosa za sprawą tych zmian w klasyfikacji ;(
Fajne zawody, trasa ciekawa. Trochę pogoda pomieszała szyki co niektórym w doborze kółek ale warto było. Szkoda że organizator zmienił regulamin już po zawodach i nie było osobnej klasyfikacji dla Amatorów bo to chyba były głównie zawody dla nich. No cóż może za rok będzie inaczej.
Zawody klasykiem odżywają. Coraz więcej się organizuje na świecie, także wysokiej rangi. Na uphillach najczęściej używa się trójkołowców. W naszym zestawieniu jest jeden taki model – Ski Way Tris. Jednak jak widać, w sprzęcie wyścigowym dominują nartorolki do łyżwy.
Dzięki Michał.
A przy okazji- takie cudo chciałbym przetestować kiedyś:
http://www.eagle-sport.nl/onderdelen_detail.php?id=32
Do łyżwy dostępne są b. szybkie kółka, ale jeśli chodzi o klasyka to w zasadzie to ścigania nie ma zbyt dużego wyboru. No wiem, że CL jest w mniejszości jeśli chodzi o zawody, ale jednak gdzieś w Europie coś się odbywa (Alliansloppet), poza tym zauważyłem, że na uphillu klasyk jest popularny. Takie kółka to zawsze mniejsza waga na nogach 🙂
Właśnie przyszły dane od Eagle, więc dopisaliśmy model Skate WRX do tabeli.
Bo nie otrzymaliśmy od polskiego dystrybutora informacji technicznych i cen.
A dlaczego nie uwzględnione nartorolek Eagle ?