Przypomnijmy, że impreza po raz pierwszy odbyła się w październiku 2015 roku. Zawodnicy pokonywali wówczas dystanse 140 km i 70 km. W zawodach wzięły udział dwadzieścia dwie osoby. Chętnych było więcej, ale regulaminowe limity uczestników pozwoliły na start tylko "wybrańcom". Więcej o pierwszej edycji tej imprezy dla prawdziwych twardzieli przeczytasz w naszej relacji z I Nartorolkowego Ultramaratonu 140 km i Maratonu 70 km.
Pomysłodawcą i organizatorem zawodów jest Grzegorz Musioł z Wejherowa, który choć na rolkach terenowych i nartorolkach biega stosunkowo krótko, marzył o współzawodnictwie na ekstremalnie długim dystansie, gdzie można byłoby zmierzyć się nie tylko z rywalami, ale przede wszystkim swoimi słabościami. Sam postanowił zorganizować takie zawody.
Pierwsza impreza udała się pod każdym względem. Pomysł i organizacja były szeroko chwalone przez uczestników. Grzegorz wraz z Zespołem ultramaraton140.pl poszedł za ciosem i w tym roku organizuje zawody po raz drugi w bardzo podobnej formule co pierwsza edycja.
Są jednak trzy istotne zmiany:
- wydłużenie dystansów do 160 km (ultramaraton) i 80 km (maraton),
- zmiana daty na okres wakacyjny - zawody odbędą się w niedzielę 10 lipca 2016 roku,
- zostaje wprowadzona opłata startowa, za którą idzie m.in. jeszcze więcej nagród.
Limit zawodników został ustawiony wciąż na bardzo niskim poziomie. Zgodnie z regulaminem do wyścigu ma być dopuszczonych trzydziestu zawodników. W razie większej liczby zgłoszeń organizator ma rozważyć podniesienie limitu.
Zapytaliśmy organizatora o powody wprowadzanych zmian.
nartorolki.pl: Dlaczego zdecydowałeś się wydłużyć dystans? 140 km to było za mało?
Grzegorz Musioł: Wydłużamy dystanse z prostego powodu: jeżeli facet jak ja, który po ośmiu miesiącach od zakupu nartorolek pokonał - jako słaby technicznie samouk - dystans 140 km z jednoczesnym doglądaniem zawodów jako jeden z organizatorów, czy wszystko "gra", dlaczego młodsi ode mnie, bardziej doświadczeni - w tym ludzie z gór i półprofesjonalni sportowcy dysponujący świetną techniką - nie mieliby pokonać większych dystansów?
nartorolki.pl: Planujesz zwiększać dystanse w kolejnych latach?
GM: Tak, jeżeli tylko możliwości pozwolą na organizację kolejnych edycji zawodów, będziemy zwiększać dystanse. Dodajmy, że przed resztą świata, która zwyczajnie "przespała" ten pierwszy raz. Jestem z tego dumny tak samo jak doborowy komplet zawodniczek i zawodników z 1. edycji w 2015 roku. Wszyscy na to ciężko pracowaliśmy, spędzając regularnie wiele godzin na treningach rzędu 30-40-70 i więcej kilometrów. Wystarczy zerknąć na forum www.nartorolki.pl w 2015 roku (gdzie portalowa społeczność rejestruje swoje treningi - przyp.red.).
nartorolki.pl: Dlaczego zmieniłeś termin? Nie obawiasz się upałów na początku lata?
Trudno dziś wyrokować, czy 10 lipca będzie cieplejszy niż np. 30 czerwca. To z pewnością lepszy termin niż druga połowa października, która była dla organizatorów mocno ryzykownym wyzwaniem. Na Pomorzu jest chłodniej niż np. na Dolnym Śląsku - różnice temperatur bywają znaczne - w tym przypadku na korzyść zawodników. A w ogóle, chciałoby się rzec, jakie to ma znaczenie dla maratończyków i ultrasów? Kolejny argument to okres wakacyjny - weekendowy ultra wypad lub sportowy urlop nad polskim morzem to o niebo lepsze rozwiązanie niż nabijanie kiesy obcym gospodarkom w formule "spiekota w przyhotelowej enklawie i rozwodnione piwo w all inclusive". Tak się da, czy jednak o takim wypoczynku marzą czytelnicy tego portalu i maratończycy nartorolkowi?
nartorolki.pl Zdecydowałeś się zwiększyć limit startujących, ale dlaczego wciąż jest tak mały?
Nie ilość lecz (minimalna) jakość. Teoretycznie formuła jest otwarta dla każdego, jednak limit i dystans mają zniechęcić pospolite ruszenie. W pamięci mam klasyczne biegi uliczne np. na popularnym dystansie 10 km, gdzie niespiesznie mijałem srodze posapujących gości "wymiękających" po 2-3 kilometrze. Część przechodziła do marszobiegu, część szła sobie do domu. W Wejherowie chcemy - z całym szacunkiem - uniknąć zawodników-szczęśliwych posiadaczy nartorolek od kwartału. Tych zapraszamy serdecznie w przyszłym roku przygotowanych na minimalnym poziomie wytrzymałości i techniki. Sam jestem raczej wyjątkiem potwierdzającym regułę, no i korzystam z uprzywilejowanego statusu organizatora.
Od chwili ujawnienia daty zawodów do momentu, gdy uczestnicy Ultramaratonu i Maratonu staną na linii startu, są ponad trzy miesiące. Dla zaawansowanych biegaczy to wystarczająco długo, aby się przygotować do tej ekstremalnej rywalizacji. W ramach imprezy zawodnicy zmierzą się na dystansach 160 km i 80 km. Prowadzona będzie odrębna klasyfikacja dla uczestników pokonujących trasę na sprzęcie z twardymi kołami, jak też wyposażonym w opony.
Zapisy do zawodów mają zostać uruchomione 7 kwietnia na platformie internetowej izawody.pl. Opłata startowa dla pierwszych piętnastu uczestników, którzy po dokonaniu zgłoszenia wpłacą startowe, wynosi 60 zł. Dla pozostałych 100 zł. Warto się pospieszyć nie tylko ze względu na możliwe oszczędności, ale przede wszystkim niski limit zawodników.
Portal nartorolki.pl od początku wspiera organizatora Ultramaratonu / Maratonu Nartorolkowego merytorycznie i medialnie. Po raz drugi otrzymaliśmy status oficjalnego patrona medialnego. Trzymamy kciuki za powodzenie imprezy i jej dalszy rozwój.
Więcej informacji
- na stronie www.ultramaraton140.pl
- na forum portalu nartorolki.pl w wątku poświęconym imprezie
Pod tekstem załączamy oficjalne zaproszenie i regulamin zawodów.
Zapisz się do RRS feed tego komentarza
