Najbardziej istotną zmianą V8 Lift jest konstrukcja umożliwiająca swobodne unoszenie pięty przy każdym odbiciu. Dzięki temu nadchodzący model Skike pozwoli poruszać się techniką łyżwową bardzo zbliżoną do narciarskiej.
Konstrukcja V8 Lift przypomina nieco koncepcję znaną z modelu Vx Twin. Na szczęście tym razem producent postawił na prostotę. W odróżnieniu od wspomnianego poprzednika mechanizm unoszenia pięty jest prosty. Zrezygnowano ze sprężyny czy elementu pozwalającego zablokować piętę. Dzięki temu całość jest mało skomplikowana i dużo lżejsza. Wygląda też na solidną.
Podobnie jak w Vx Twin na przednich osiach Skike V8 Lift znajdują się jednokierunkowe łożyska, dzięki którym koła kręcą się tylko w jedną stronę. To w połączeniu ze swobodną piętą daje możliwość biegania także krokiem naprzemianstronnym, podobnym do narciarskiej techniki klasycznej. Tu należy jednak ostudzić zapały narciarzy, którzy chcieliby w okresie bezśnieżnym poruszać się na Skike jak na biegówkach. Ze względu na dużą średnicę kół Skike, a przez to uniesiony środek ciężkości i większą dźwignię oddziałującą na stawy skokowe oraz z powodu zaokrąglonego profilu opon, bieganie krokiem klasycznym jest znacznie trudniejsze niż na nartach. Trzeba jednak docenić tę możliwość, bo ta właściwość czyni V8 Lift bardzo uniwersalnymi.
Kolejną istotną zmianą, którą podkreśla producent, jest wydłużenie szyny nowych rolek Skike aż o 4 cm. Z pewnością pozwoli to korzystać ze sprzętu osobom o większym rozmiarze buta. Raczej nie wpłynie to na komfort, czy właściwości jezdne. Podczas moich krótkich prób jazdy na Skike V8 Lift nie odczułem zupełnie wpływu dłuższej szyny na sposób jazdy.
Pozostańmy jeszcze przy rozmiarach butów i sposobie mocowania rolek do stóp. Tu niewiele się zmieniło. V8 Lift przypinane są jak wszystkie inne modele tej firmy przy pomocy trzech pasków zapinanych na rzepy. Mechanizm ten został "odświeżony". Paski nieco się zmieniły - głównie optycznie. Zrezygnowano też z poduszek na podbiciu stopy znanych z V07 Plus. Wiązania są jednak komfortowe. Podczas krótkiej próby nie odczułem żadnych ucisków, czy ocierania.
Niestety brak istotnych zmian w mocowaniu do stopy powoduje, że tak jak w poprzednikach, także w V8 Lift trudno zmieścić się z butami o szerszej podeszwie. Nie udało mi się wcisnąć zwyczajnych butów biegowych.
Producent musiał dostrzec, że miłośnicy Skike lubią nie tylko jazdę w terenie naturalnym. Są osoby, które preferują asfalt, wielu fanów Skike próbuje się też ścigać. Dla tych użytkowników oferowane są alternatywne, szybkie koła o średnicy 125 lub 145 mm. W miejsce gumowych opon i dętek zastosowano poliuretanowe obręcze.
To co zasługuje na podkreślenie to brak istotnego wzrostu wagi. Pomimo zmian jedna rolka Skike V8 Lift waży nadal około 2 kg.
W nowym modelu producent zdecydował się zastosować rozwiązania, z których słynie sprzęt Skike. W V8 Lift znajdziemy więc skuteczne hamulce o regulowanym położeniu (choć zmienił się prawdopodobnie stop metalu trącego - jest czarny) oraz mechanizm umożliwiający skorygowanie krzywizny nóg. Przypuszczalnie zrezygnowano zupełnie z błotników. Nie znalazłem żadnych elementów konstrukcyjnych (otwory), które pozwalałyby na zamocowanie osłon, czy błotników.
V8 Lift ma pojawić się w Polsce w czerwcu 2014 roku. Jego cena nie jest jeszcze znana. Szacujemy, że wyniesie około 1500 zł.