Kristin Stoermer Steira miała wypadek na nartorolkach!

opublikowano: 22 maja 2013 autor: Paweł Miński

Steirę czeka przerwa od zajęć treningowych

Steirę czeka przerwa od zajęć treningowych
Utytuowana norweska zawodniczka Kristin Stoermer Steira została poszkodowana w wypadku, którego doznała podczas treningu. W wyniku potrącenia przez samochód zawodniczkę czeka przerwa w treningach.

Jak mantra wrócił temat bezpieczeństwa na nartorolkach. Jak się okazuje, z problemem jazdy po drogach publicznych walczy nie tylko Justyna Kowalczyk, ale również zawodnicy norwescy. Według informacji dziennika Aftenposten, podczas jednego z treningów rolkarskich wypadek miała czołowa tamtejsza biegaczka Kristin Steira. Do kolizji doszło na drodze publicznej, kiedy Steira przekraczała jezdnię na światłach.

- Nic nie miało prawa wtedy jechać, miała pierwszeństwo. Zrobiła krok, a wtedy było już za późno - mówił po incydencie szkoleniowiec kadry, Egil Kristiansen.

Jak się okazuje, to nie pierwszy przypadek, w którym zawodnicy trenujący na drogach publicznych zostają potrąceni przez poruszające się na niej pojazdy. Do zbliżonej sytuacji doszło m.in. w 2010 roku, kiedy w Trondheim auto przeszkodziło w treningu Theresie Johaug. Wówczas nie stało się nic poważnego, jednak tym razem poszkodowana ma złamane dwa żebra.

- Jestem ogromnie posiniaczona, ale czuję się dobrze. Jeśli miało się to stać, to cieszę się, że skończyło się tylko na tych dwóch żebrach. Trochę odpocznę i zabieramy się za trening - zapewniła podczas konferencji prasowej Kristin.

Do Igrzysk Olimpijskich w Soczi jeszcze długa droga, więc w kadrze nie ma zbędnego niepokoju. - Zdążymy się wyleczyć - zapewnia Kristiansen.

Także nasza reprezentantka Sylwia Jaśkowiec w 2010 roku uległa wypadkowi podczas treningu na nartorolkach, kiedy to autobus zepchnął ją do rowu. Zdarzenie miało miejsce na drodze lokalnej o charakterze publicznym, bo na takich właśnie odcinkach muszą trenować zawodnicy, nie mając do dyspozycji profesjonalnych torów. Amatorzy na nartorolkach także muszą uważać, pamiętajmy o elementach odblaskowych i kaskach.

zaktualizowano środa, 22 maja 2013 14:53
Oceń artykuł
(0 głosów)
Matek
Matek I tu przewagę zyskują rolki terenowe. W parku można być potrąconym co najwyżej przez rowerzystę. Ale przypadek nieciekawy, całe szczęście że skończyło się tylko na tych 2 żebrach.
22.05.2013, 09:52
Głosy: +0
Chmielsoft
Chmielsoft też chciałem zauważyć, że jeśli nie ma rolkostrad, to będzie lipa. Ale w takim kraju jak Norwegia?! Myślałem, że tam to jest na każdym kroku :)
22.05.2013, 10:52
Głosy: +0
Matek
Matek @mamut: Dokładnie tak jak napisał Holly, są terenowe do klasyka (dla stabilności dodaje się niekiedy dodatkowe kółko z tyłu). Na Twinach też krokiem zbliżonym do klasyka można jeździć. A za rolkostradami to pewnie jeszcze trochę poczekamy. Chyba ze Justyna Kowalczyk zacznie za nimi lobbować, to może wtedy coś się ruszy ;)
22.05.2013, 11:15
Głosy: +0
Holly
Holly @dorkazu: w temacie skike twinów najlepiej odpowie Matek. Ja jeżdżę na nartorolkach z kołami pompowanymi (takimi jak w skike'ach lub powerslide'ach). Ponieważ jest tam wiązanie narciarskie więc oczywiście można oderwać piętę.
22.05.2013, 14:34
Głosy: +0
Michał Rolski
Michał Rolski Na Skike Twin można jeździć prowadząc rolki równolegle, ale raczej nie będzie to jazda poprawną klasyczną techniką narciarską. Pięta się oderwie, ale cała przednia połowa stopy jest na stałe przyciśnięta do szyny. W dodatku ponad kostką wciąż trzyma górna opaska "zapięć".
22.05.2013, 14:46
Głosy: +0
Napisz komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Jeśli jeszcze nie masz konta w serwisie, a interesujesz się nartorolkami, dołącz do nas!

busy

Newsletter

Informacje o nartorolkach na twój e-mail, wygodnie i bezpłatnie.
Akceptuję regulamin biuletynu
Biuletyn nartorolki.pl to cenne źródło wiedzy o nartorolkach, rolkach terenowych i nordic blading.