Okolice Lasówki koło Zieleńca na Dolnym Śląsku to raj dla sportów rolkowych, także nartorolkarzy. Piękne widoki, dobry asfalt i zróżnicowany, lecz bezpieczny profil tras przyciągają miłośników kółek i kijów. Przy okazji pobyt w okolicy można skorzystać z wyłączonego z ruchu ponad 4 km odcinka asfaltu w lesie.
Droga w całości prowadzi przez las w Górach Bystrzyckich. Przebiega przez naturalnie czyste tereny w pobliżu Torfowiska pod Zieleńcem. Jest wyłączona z ruchu, służy wyłącznie leśnikom. Na całej długości około 4,3 km położony jest nowy, idealny asfalt o szerokości blisko 3 m. Trudno dopatrzyć się na nim choć małej dziurki. Ziarno asfaltu jest idealne dla nartorolek, jest bardzo drobne, koła toczą się po nim bez wyczuwalnego oporu. Pory w asfalcie są jednak na tyle głębokie, że groty kijów zawsze znajdują pewne oparcie.
Na trasę można wejść bezpośrednio z drogi nr 389 tzw. Autostrady Sudeckiej prowadzącej przez Zieleniec w stronę Międzylesia tuż przed Lasówką (koordynaty: 50.321561, 16.439515). Przy wejściu znajduje się malutki parking, na którym mieszczą się trzy samochody. W razie potrzeby po przeciwnej stronie 50 m w stronę Zieleńca jest większy parking leśny.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
Początkowe 500 metrów to stromy podbieg, później profil jest łagodniejszy. W większości są to mało intensywne podbiegi i zjazdy. Te są całkiem bezpieczne, każdy zjazd kończy się wypłaszczeniem lub przeciwstokiem. Zakręty na trasie są łagodne, występują wyłącznie na odcinku pierwszych 2 km. Dalsza droga prowadzi tylko na wprost.
Asfalt położony został na niewielkim nasypie, po jego obu stronach znajdują się rowy. Dzięki temu przy opadach deszczu woda nie płynie drogą, więc zostaje na niej mniej zanieczyszczeń. Kamyki i piach to największe wady trasy. Odcinek nie jest czyszczony przez służby drogowe, nie jeżdżą nim też samochody, które mogłyby „zdmuchnąć” wszelkie zanieczyszczenia. Leśnicy zwożący drzewo mogą pozostawić błoto.
Nawet w okresach „czystości” trasy znajduje się na niej dużo drobnych kamyczków, które gromadzą się głównie na środku szerokości drogi. Szczególnie ich dużo znajduje się przy skrzyżowaniach z leśnymi drogami, skąd deszcze wynoszą je wraz z piachem na drogę. Kamyczki na szczęście nie stanowią przeszkody dla kół nartorolek, jedynie zmniejszają komfort korzystania z trasy. Na jesieni miejscami na trasie leżą też liście.
Trasa jest łatwa i bezpieczna nawet dla osób początkujących, dobra do jazdy techniką klasyczną i łyżwową. W trakcie jazdy nie ma widoków na góry, ale za to lasy dają popołudniową porą trochę cienia i chronią przed wiatrem.
Mapa w formacie KML