W ostatni weekend sierpnia 2015 roku w północnych Czechach na samej granicy z powiatem kłodzkim odbyły się dwa biegi pod górę na nartorolkach zaliczane do syklu Silvini Skiroll Classic. W sobotnim Orlicky Rollerski Cup wystartowały gwiazdy ze światowej czołówki biegów narciarskich. W obu biegach Polacy zajmowali dobre miejsca.
Nartorolki zbliżają oraz zacierają granice między wyczynowcami i amatorami. Wyścigi na nartorolkach, nawet w Czechach, są na tyle elitarne, że każdy może stanąć na jednej linii z topowymi zawodnikami biegów narciarskich. W ostatni weekend sierpnia po czeskiej stronie Gór Orlickich i Masywu Śnieżnika odbyły się dwa biegi z cyklu Silvini Skiroll Classics. Silniej obsadzony był sobotni wyścig. Głównym faworytem był Stanislav Řezáč – jeden z najlepszych zawodników na świecie w narciarskich biegach długodystansowych, dwukrotny zdobywca kryształowej kuli w Pucharze Świata FIS w Maratonach narciarskich, w 2015 roku trzeci zawodnik Biegu Wazów. Wśród kobiet pretendentką do zwycięstwa była dwukrotna olimpijka Kateřina Smutná.
Sobota 29 sierpnia – Orlicky Rollerski Cup
Trasa Orlicyk Rollerski Cup
Orlicky Rollerski Cup cieszył się największą frekwencją w tegorocznym czeskim cyklu. Na starcie stanęło 71 zawodników. Zostali ustawieni w dwóch liniach. Mniejsza grupa – czołówka – na przedzie. Trzy metry z nimi – pozostali.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
Start do biegu odbywał się z przejścia granicznego między Polską a Czechami w Mostowicach – Orlické Záhoří. Meta oddalona była o niecałe 10 km i 330 m wyżej – na przełęczy pod szczytem Šerlich w Górach Orlickich. Trasa zawodów przez pierwsze 5 km prowadziła po względnie płaskim terenie, zdarzały się nawet krótkie zjazdy. Od połowy zaczynał się dla wielu wyczerpujący podbieg. Faworyci nie zawiedli i pewnie sięgnęli po zwycięstwo.
Najlepsi w Orlicky Rollerski Cup 2015
Mężczyźni
- Stanislav Řezáč (Silvini Madshus Team) – 28:21
- Ondřej Horyna (Pioneer Investmens) – 29:05
- Adam Fellner (Atlas Excavators) – 29:08
Kobiety
- Kateřina Smutná (Team Santander) – 31:45
- Adéla Boudíková (Atlas Excavators) – 34:21
- Anna Sixtová (SKI KLUB JABLONEC) – 36:57
Najlepsi Polacy
- Mikołaj Michałek (team nabiegowkach.pl) – 13. open – 32:48
- Michał Skowron (MKS Karkonosze) – 15. open – 32:57
- Piotr Skowron (MKS Karkonosze) – 16. open – 33:17
Najlepsze Polki
- Katarzyna Witek – (team nabiegowkach.pl/TN Biegówki Wesoła) – 5. wśród kobiet
- Edyta Olcoń (team nabiegowkach.pl) – 9. wśród kobiet
Niedziela 30 sierpnia – Kladské sedlo
Trasa Kladské sedlo
Niedzielny wyścig w Masywie Śnieżnika nie przyciągnął już takich gwiazd, ani podobnej liczby uczestników. Na starcie stawiło się 44 zawodników. Bieg został zorganizowany po raz pierwszy i był zdecydowanie najłatwiejszy z wszystkich dotychczasowych zwodów w cyklu Silvini Skiroll Classics.
Start do wyścigu odbywał się w miejscowości Staré Město pod Sněžníkem, a meta niemal na samej granicy z Polską na Przełęczy Płoszczyna (Kladské sedlo). Choć dystans biegu był „standardowy” jak na zawody w całym cyklu – do przebiegnięcia było ponad 9 km – to przewyższenie wynosiło zaledwie 280 metrów. Zaledwie, bo przykładowo w biegu na Pradziada, odbywającym się trzy tygodnie wcześniej, do pokonania był identyczny dystans, ale przewyższenie ponad 2 razy większe. Przez to, w niedzielnych zawodach w Masywie Śnieżnika, które tu opisujemy, większość zawodników „wypchała” trasę, pokonując dystans tylko bezkrokiem i miejscami pomagając sobie jednokrokiem klasycznym. Największą trudność wyścigu stanowiła nawierzchnia na pierwszych kilometrach. Asfalt był tam w złym stanie, popękany i z ubytkami. Dalsza część biegu prowadziła na szczęście po nowej, bardzo dobrej drodze.
Najlepsi w Kladské sedlo 2015
Mężczyźni
- Jiří Ročárek (Atlas Excavators) – 27:07
- Adam Fellner (Atlas Excavators) – 27:22
- Václav Sedláček (Silvini Madshus Team) – 28:08
Kobiety
- Adéla Boudíková (Atlas Excavators) – 31:49
- Anna Sixtová (SKI KLUB JABLONEC) – 34:47
- Tereza Hujerová (SKI KLUB JABLONEC) – 35:43
Najlepsi Polacy
- Mikołaj Michałek (team nabiegowkach.pl) – 5. open – 29:27
- Grzegorz Legierski (team nabiegowkach.pl) – 9.open – 30:58
- Jacek Mederski (team nabiegowkach.pl) – 11. open – 31:19
Najlepsze Polki
- Katarzyna Witek – (team nabiegowkach.pl/TN Biegówki Wesoła) – 4. wśród kobiet
- Edyta Olcoń (team nabiegowkach.pl) – 8. wśród kobiet
Słowa podsumowania
We wprowadzeniu do tekstu napisaliśmy, że Polacy zajmowali dobre miejsca. I tak było. Choć pozycja najlepszego rodaka poza pierwszą dziesiątką, jak w sobotnich zawodach w Górach Orlickich, pozornie wydaje się odległa, zauważmy, że w wyścigach Silvini Skiroll Classics regularnie biorą udział zawodnicy z czeskiej czołówki biegów narciarskich. Wśród nich kadrowicze, medaliści EYOF-ów (European Youth Olympic Festival), a jeśli amatorzy, to także liczący się w biegach narciarskich na świecie.
O komentarz poprosiliśmy Józefa Michałka, byłego trenera kadry PZN, który z grupą swoich podopiecznych (team-em nabiegowkach.pl) jeździ na wszystkie zawody w czeskiej serii. – Jestem zaskoczony tym, jak nasi zawodnicy znakomicie biegają w tym cyklu. Dobrze wiem, kto zajmuje pierwsze pozycje, bo znam tych wszystkich czeskich biegaczy. Dlatego dla mnie tym bardziej wyniki sportowców z mojej grupy, są cenne i przerosły moje oczekiwania. Jeżeli nasi amatorzy, po czterdziestce, czy nawet zbliżający się do pięćdziesiątki, są w stanie wejść do pierwszej dziesiątki w takich zawodach, to jest to naprawdę wyczyn.
Kolejne spotkanie z cyklu Silvini Skiroll Classic zaplanowane jest na 13 września w Karkonoszach.