Organizatorzy cyklu mają do dyspozycji 30 par nartorolek do klasyka na gumowych, wolnych, treningowych kołach. Losowane są one wśród zawodników sklasyfikowanych na pierwszych 30 miejscach. O ile dzień wcześniej, podczas pierwszych zawodów cyklu SSC w sezonie, sędziowie wręczali te nartorolki szacując możliwości zawodników, o tyle dzisiaj ranking był już znany i "szpica" startowała na jednakowo szybkim sprzęcie. Pozostali zawodnicy startowali na własnych nartorolkach do techniki klasycznej, pod warunkiem, że miały one czarne, gumowe koła.
Wyścig prowadził z Halenkowa, niedaleko Velkich Karlovic, przez Nový Hrozenkov na wzgórze Kohůtka na czesko-słowackiej granicy. Pierwszy odcinek z Halenkowa do Noveho Hrozenkova wiódł osiedlowymi i rowerowymi, krętymi drogami. Ten etap był zupełnie płaski. Na trasie na zawodników czekały "niespodzianki", w tym przejazd kolejowy, czy drewniane mostki, w których szczelinach zapadały się groty kijów. Z Noveho Hrozenkova zawodnicy pokonywali dokładnie tę samą trasę, co dzień wcześniej, prowadzącą nieprzerwanie w górę.
W niedzielne przedpołudnie temperatura powietrza była wyższa niż podczas zmagań sobotnich. Długość trasy także była niemal dwa razy dłuższa. Tym bardziej na sędziach i zawodnikach zrobił wrażenie zwycięzca dzisiejszego biegu - Norweg Anders Høst - który cały odcinek przejechał bezkrokiem, pchając nieprzerwanie nawet na ostatnich 3 km trasy. Ten niesamowicie stromy podbieg wielu zawodników zmuszonych było wejść, gdyż sił pozostało im tyle, aby co najwyżej przesuwać nartorolki pod sobą i mozolnie piąć się w górę.
Dzisiaj Czesi nie byli już tak gościnni. O ile po raz drugi z rzędu oddali zwycięstwo gościowi z północy, dalsze miejsca na podium pozostawili dla siebie.
Triumfatorzy biegu
Mężczyźni
- Anders Høst NOR - 44:04
- Václav Sedláček CZE - 45:30
- Jan Čech CZE - 46:35
Kobiety
- Adéla Boudíková CZE - 50:41
- Natálie Jurčová CZE - 56:23
- Martina Štursová CZE - 1:00:35
W niedzielnych zawodach startowało mniej Polaków niż w sobotę. Na starcie stanęło sześciu naszych rodaków. Najliczniej stawili się zawodnicy teamu nabiegowkach.pl, których wystartowało pięciu. Wśród Polaków najlepiej wypadli:
- Władysław Olszowski (team nabiegowkach.pl)
- Jacek Mederski (team nabiegowkach.pl)
- Józef Wojtyła
Startujących w Silvini Skiroll Classics czekają teraz cztery tygodnie przerwy. Kolejne spotkanie odbędzie się w drugi weekend sierpnia w czeskich Jesionikach, gdzie znów będą rywalizować w bieganiu pod górę na nartorolkach.