Test kijów SkiGo Elit

opublikowano: 21 kwietnia 2018 autor: Stanisław Holak
Testujemy kije szwedzkiej firmy - SkiGo Elit - z trzonkami o 100% zawartości włókien węglowych. Kije często reklamowane jako najlepszy stosunek jakości do ceny w zakresie do 100 EUR. Na swój warsztat wziął je polski nartorolkarz, który pokonuje rocznie największą liczbę kilometrów (około 6000 km) i dzieli się z czytelnikami swoimi wrażeniami oraz opinią o produkcie.

Krótka opowieść o trzonku kija

Zgodnie z tym co napisane jest w opisie modelu kijów trzonki zbudowane są w 100% z włókna węglowego. To pozwala przenieść maksymalną moc na prędkość. W trakcie odbicia kije nie uginają się. Sprawdzając sztywność próbowałem mimo wszystko nagiąć kije przy odbiciu. Nie było to wcale proste (trudno to zrobić w trakcie jazdy – łatwiej przy starcie). Przy wydatkowaniu dużego (nieuzasadnionego) nacisku kije minimalnie ugięły się. Kije są naprawdę lekkie – według producenta 1 metr kija waży 62 gramy. Z taką wagą kije sprzyjają długim treningom. W trakcie testów pokonywałem dystanse od 20 km do 50 km i nigdy kije mnie „nie zmęczyły". Nie czułem ich wagi nawet po wyczerpującym i długim treningu!

Kije sprzedawane są w rozmiarze od 140 cm do 180 cm (standardowo co 5 cm). Rozmiar kija decyduje o rozmiarówce paska. Producent oferuje także model „Raw" o długości 195 cm (z uchwytami dostarczanymi osobno). Można go uciąć do najbardziej odpowiadającej długości, a następnie przykleić rączki. Średnica kijów to 8 mm w dolnej części kija, do 16 mm w górnej części.

Co na dolnym końcu kija?

Na dolnym końcu trzonka o średnicy 8 mm zamontowano groty, które są bardzo ostre i dobrze wyprofilowane. Groty „oblane" są wzmocnionym tworzywem sztucznym, przez co końcówki wytrzymują wysokie temperatury. Łatwo "wbijają się" w asfalt. Przez okres testów końcówki nic nie straciły ze swojej ostrości. Kilkakrotnie w trakcie jazdy „wyszarpywałem" końcówki z pęknięć w asfalcie – końcówki pozostały nienaruszone! Jak w większości kijów groty są wciskane i przyklejane. Pewnie trzymają się na kiju.

Co na górnym końcu kija?

Na górnym 16 mm końcu trzonka zamontowano bardzo wygodne rączki Skigo Race Grip. Wykonano je ze wzmocnionego tworzywa sztucznego – bardzo twardego i znacznie trwalszego niż zwykły plastik. Oklejone są korkiem określonym nazwą Racing Cork. Uchwyt zapewnia doskonałą kontrolę i komfort. Żadne z używanych przeze mnie rękawiczek nie ślizgały się, co wcześniej miało miejsce przy niektórych typach okładziny. Przez okres testowy okładzina korkowa nie uległa przetarciu czy zniszczeniu. Jedynie – co zrozumiałe - odbarwiała się. Natomiast mankamentem jest to, że korek odkleja się od rączek, co po kilku tygodniach treningu nie powinno mieć miejsca.

Paski Skigo Race Technology X- Roller

Paski montujemy w rączkach za pomocą klinów wciskanych w uchwyty od góry. Producent przewidział w pasku dodatkową gumkę na kciuk. Po dopasowaniu kciuka w pasku dopinamy podstawową cześć paska na nadgarstku. Zastosowane pasko-rękawiczki zapinają się na rzepy, które doskonale opinają dłoń i pozwalają na mocną i wydajną pracę rękami. Dłoń pracuje wygodnie, a paski można dopasować idealnie do rozmiaru dłoni.

Rozmiar paska fabrucznie dopasowany jest do długości kijka:

  • rozmiar S (Small) dla kija długości 140 cm
  • rozmiar M (Medium) dla kija o długości od 145 cm do 155 cm
  • rozmiar L (Large) dla kija o długości od 160 cm do 180 cm

Moim zdaniem pasek jest naprawdę dobrze zaprojektowany. Od wewnątrz wyścielony neoprenem, co gwarantuje jego trwałość. Do minimum ograniczono liczbę szwów aby zwiększyć komfort i zmniejszyć ryzyko zerwania paska. Na zewnątrz zastosowano materiał velcro, aby zapewnić najlepszą funkcję i dopasowanie do wszystkich rodzajów pogody i temperatur.

W trakcie treningu pasek nie zmienia swego położenia, nie zsuwa się, nie wymaga dodatkowych regulacji. Po wstępnym ustawieniu długości pasków komfort trzymania był utrzymany przez cały okres testowania.

W jakim kolorze?

Czarny, matowy – techniczny kolor trzonków sprawia, że prezentują się bardzo nowocześnie. Logo firmy i inne informacje, zamieszczone na kijach wykonano z zastosowaniem kolorów: białego i niebieskiego. Jak widać na zdjęciach producent zadbał o image kija!

Kije sezonowe czy całoroczne?

Kije – jak większość tego typu sprzętu oferowanego na rynku – są uniwersalne. Można je stosować na asfalt z nartorolkami, a po zmianie końcówek na zimowe talerzyki biegać z nimi na nartach.

Za ile?

Na stronie producenta kije proponowane są w cenie 1295 koron szwedzkich (wersja z zimowymi końcówkami). Po przeliczeniu daje to 520 zł. Większość branżowych portali i sklepów online reklamuje te kije jako najlepszy wybór w zakresie cenowym 100 Euro. Jednak taka kwota za kije to niemały koszt! Na szczęście w Europie Środkowej model ten można dostać taniej, także na promocjach.

Podsumowanie

Zalety

(+) super lekkie

(+) bardzo sztywne

(+) komfortowe paski

(+) dobrze wyglądają

Wady

(-) korek odkleja się od rączki

(-) cena (choć nie jest wygórowana)

O testującym

Stanisław Holak Stanisław Holak

Nartorolki stały się dla niego sposobem na życie i zdrowie, rocznie pokonuje na małych kółkach z pomocą kijów nawet ponad 6000 km. Prawdopodobnie to daje mu pierwszeństwo w rocznych przebiegach wszystkich Polaków, także uprawiających sport wyczynowo. Takie wyniki roczne stawiają go też w czołówce światowych rankingów.

 
zaktualizowano niedziela, 22 kwietnia 2018 09:47
Oceń artykuł
(1 głos)
Napisz komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Jeśli jeszcze nie masz konta w serwisie, a interesujesz się nartorolkami, dołącz do nas!

busy

Newsletter

Informacje o nartorolkach na twój e-mail, wygodnie i bezpłatnie.
Akceptuję regulamin biuletynu
Biuletyn nartorolki.pl to cenne źródło wiedzy o nartorolkach, rolkach terenowych i nordic blading.