Jedną z częstych przyczyn złamań kijów podczas jazdy na nartorolkach jest ich wpadnięcie w kratkę ściekową, czy otwór studzienki. Jeżdżący w terenie borykają się też z głębokim wbijaniem kijów. Prostym i skutecznym rozwiązaniem jest korzystanie z talerzyków zakładanych na letnie, asfaltowe końcówki kijów.
Letnie końcówki widiowe są smukłe i wąskie, niewiele szersze w swojej średnicy od trzonka kija. Doskonale sprawdzają się na asfalcie, niestety nie zabezpieczają kijów przed zapadaniem się w otworach, szerszych szczelinach, czy choćby grząskich nawierzniach.
Wielu entuzjastów nartorolek doświadczyło przykrości po wpadnięciu kija w otwór w jezdni. Zazwyczaj kończy się to złamaniem kija i wywrotką, gdyż trzonek klinuje się w szczelinie, a rozpędzony nartorolkarz ciągnąc za jego uchwyt powoduje dźwignię, która doprowadza do złamania. Takie szarpnięcie kończy się też zazwyczaj utratą równowagi i upadkiem.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
Prostą i skuteczną metodą zapobiegania tego typu zdarzeniom jest zainstalowanie plastikowych talerzyków na letnich końcówkach widiowych. Ich większa średnica, 3 – 5 cm, zabezpiecza kij przed zapadnięciem w otworach studzienek, kratkach ściekowych, szczelinach między betonowymi płytami, czy deskami na drewnianych mostach. Zapobiegają także głębokiemu wbiciu kija w miękkich i grząskich podłożach, co bywa uciążliwe podczas jazdy na rolkach, czy nartorolkach terenowych poza twardymi nawierzchniami.
Stosowanie talerzyków na końcówkach kijów do nartorolek w niektórych krajach jest obligatoryjne dla startujących w zawodach. Regulaminy nakładają taki obowiązek ze względów bezpieczeństwa, gdyż talerzyki uniemożliwiają głębsze wbicie kija w ciało, np. podczas kolizji kilku zawodników.
Cena kompletu talerzyków jest niewielka, para kosztuje w polskich sklepach około 10 zł. Są bardzo lekkie, ich waga w stosunku do masy kija jest bliska zeru. Niewielka średnica nie powoduje też oporów powietrza.
Talerzyki mocuje się na letnich końcówkach widiowych kijów, które posiadają wyraźne przewężenie w plastikowej oprawce. Na rynku można znaleźć końcówki różnych marek, które zbudowane są przy użyciu oprawek o takim kształcie. Talerzyk przed założeniem warto podgrzać, np. we wrzątku. Wówczas robi się bardziej plastyczny i łatwiej nasunąć go na końcówkę kija. Nie zalecamy podgrzewania nad ogniem, czy przy użyciu opalarki. Wysoka temperatura może spowodować stopienie plastiku, z którego odlane zostały talerzyki. Niestety talerzyk raz zainstalowany na końcówce praktycznie jest nieściągalny.
Przy niewielkiej cenie i praktycznie samych zaletach stosowania talerzyków warto zabezpieczyć nimi swoje kije.
Do kijów z końcówką wklejaną polecam zapasowy grot (samą końcówkę).