Na corocznej konferencji Mędzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), która odbyła się 3 czerwca 2015 roku w bułgarskiej Warnie, zapadły przełomowe decyzje dla ścigania się na nartorolkach. Zawodnikom startującym w ważnych zawodach w lecie będą przyznawane FIS Punkty. To powinno znacząco poprawić frekwencję i podnieść rangę rywalizacji na asfalcie.
Dzięki FIS Punktom powstaje ranking wyczynowych biegaczy narciarskich. Na ich podstawie zawodnicy mają prawo startować w ważnych zawodach pod egidą FIS, w tym w Pucharze Świata w biegach narciarskich. FIS Punkty to łakomy kąsek dla sportowców. Już od czerwca tego roku nie trzeba będzie czekać do zimy, aby poprawić ranking w tabelach federacji.
Zgodnie z oczekiwaniami środowiska podczas corocznej konferencji FIS, która w tym roku odbywała się nad Morzem Czarnym, 3 czerwca 2015 roku wszystkie komisje techniczne i Rada związku zatwierdziły projekt zmian w przepisach, dzięki którym zawodnicy startujący na nartorolkach będą zdobywać FIS Punkty. Najwyżej premiowane będą starty na małych kółkach w Pucharze Świata i Mistrzostwach Świata tej organizacji. W dalszej kolejności w innych zawodach FIS na asfalcie. W wypadku sprintów tylko zawody na dystansach 800 m i dłuższych będą brane pod uwagę przy kalkulacji punktów.
Pierwszą imprezą, na której startujący zarobią punkty to nartorolkowy wyścig w ramach Stockholm Challenge, który odbędzie się 27 czerwca.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
To historyczny moment dla dyscypliny i sukces pracującej przy komisji biegów narciarskich pod kierownictwem Łotysza Martinsa Niklassa podkomisji do spraw nartorolek. Spodziewamy się, że także dzięki ograniczeniom prędkości nartorolek na zawodach, w końcu uda się radykalnie podnieść frekwencję w lecie i być może w przyszłości przyciągnąć do rywalizacji na asfalcie największe gwiazdy biegów narciarskich.
Źródło: Martins Niklass – przewodniczący podkomisji nartorolek przy FIS