Karol Simon, 23 letni księgowy zamierza przejechać na swoich skajkach nawet 700 km jadąc z Gliwic do Gdańska. W trasę zamierza wyruszyć 29 lipca 2023 roku. Kibicujemy Karolowi w jego wyczynie. A może ktoś dołączy, by wspólnie pokonać część trasy?
Młody sportowiec ma za sobą 7 lat doświadczeń jazdy na rolkach terenowych. – Pewnego dnia mój Ojciec przywiózł mi z Niemiec „dziwne rolki” był to model Skike V7-120. Leciwy i mocno zużyty sprzęt kupiony za 10 euro od jakiegoś szemranego typa na wystawie garażowej. Moja pierwsza jazda trwała parę minut zanim trafiłem na ziemię. Nie wiedziałem nic o tym sporcie, ale wtedy poczułem, że to jest to co chcę robić – wspomina Karol Simon, bohater naszego tekstu. Zajmuje się księgowością, ale nie ukrywa, że największą pasją jest sport w każdym wydaniu.
– Jeżdżę już od 7 lat na skajkach i po każdym treningu wracam z uśmiechem na ustach. Nie ważne, czy przejechałem 15 km czy 150 km. Na swoją osiemnastkę kupiłem sobie Skike V9 Fire. Od tamtej pory dobrze mi służy – mówi Karol.
W 2022 roku objechał Polskę na rowerze w 21 dni. W tym roku planuje pokonanie trasy z Gliwic do Gdańska na rolkach terenowych. Start zaplanował na 29 lipca. – Dystans wynosi 623 km, choć pewnie w praktyce wyjdzie bliżej 700 km. Zajmie mi to planowo około 10 dni. Myślę że to dość, aby nie musieć zbytnio gonić i męczyć się w trasie – dzieli się pomysłem Karol Simon i dodaje: W planach pełna samodzielność, spanie w lasach i kąpiele w rzekach, tak jak przy moich poprzednich podróżach lubię wykorzystać ten czas, by w pełni cieszyć się naturą.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
Nasz miłośnik sportu planuje ciągnięcie na całym dystansie przyczepki rowerowej, w której zamierza przewozić swój dobytek. – Jazda z wielkim plecakiem byłaby nieefektywna, za bardzo wpływa na równowagę. Szczególnie po kilkudziesięciu kilometrach. Myślę że ból pleców pierwszy by mnie wykończył, takie mam wnioski na podstawie moich kilkudniowych podróży na nartorolkach. Dlatego będę miał ze sobą wózek rowerowy, w którym będę wszystko trzymał. Na sobie będę miał tylko lekki plecak. Sprzęt biwakowy mam już z poprzednich wypraw i spałem na dziko tyle razy, że ciężko zliczyć. Od biedy wystarczą krzaki, byle tylko się trochę schować – opisuje Karol.
Trasa skajkowej wyprawy przez Polskę to w około 60% asfalty, a w pozostałej części szutry i ścieżki leśne. – Jazda po jednej nawierzchni byłaby nudna więc zależało mi aby była różnorodność, a przy tym większe wyzwanie – słyszymy od nartorolkowego podróżnika. W planach jest przejazd przez większe miasta: Toruń, Grudziądz i Gdańsk, jak też wiele mniejszych miejscowości, w tym Sompolno, Sieradz, Olesno. Planowaną trasę w formacie gpx załączamy w plikach do pobrania pod tekstem.
Gdyby ktoś chciał dołączyć do naszego bohatera na trasie i pokonać wspólnie na rolkach, czy nartorolkach terenowych jeden z odcinków, jest to jak najbardziej możliwe, a nawet mile widziane. – Będzie mi bardzo miło kogoś spotkać. W drodze będę próbował w miarę często relacjonować gdzie jestem, dokąd zmierzam i jaki jest plan na kolejny dzień. Trasa raczej dużo się nie zmieni, w stosunku do planowanej. Jeżeli napotkam jakieś problemy z przejazdem, wtedy będzie trzeba trochę pokombinować, ale zawsze będę próbował jak najszybciej wrócić na wytyczony wcześniej szlak – deklaruje miłośnik cross skatingu.
Bieżące informacje z trasy można będzie śledzić na profilach społecznościowych naszego skajkowego podróżnika:
Portal nartorolki.pl został patronem medialnym nartorolkowej wyprawy Karola Simona z Gliwic do Gdańska w 2023 roku. Partnerem technicznym przejazdu jest sklep z nartorolkami nartorolkowy.pl.