Testujemy kije szwedzkiej firmy – SkiGo Elit – z trzonkami o 100% zawartości włókien węglowych. Kije często reklamowane jako najlepszy stosunek jakości do ceny w zakresie do 100 EUR. Na swój warsztat wziął je polski nartorolkarz, który pokonuje rocznie największą liczbę kilometrów (około 6000 km) i dzieli się z czytelnikami swoimi wrażeniami oraz opinią o produkcie.
Krótka opowieść o trzonku kija
Zgodnie z tym co napisane jest w opisie modelu kijów trzonki zbudowane są w 100% z włókna węglowego. To pozwala przenieść maksymalną moc na prędkość. W trakcie odbicia kije nie uginają się. Sprawdzając sztywność próbowałem mimo wszystko nagiąć kije przy odbiciu. Nie było to wcale proste (trudno to zrobić w trakcie jazdy – łatwiej przy starcie). Przy wydatkowaniu dużego (nieuzasadnionego) nacisku kije minimalnie ugięły się. Kije są naprawdę lekkie – według producenta 1 metr kija waży 62 gramy. Z taką wagą kije sprzyjają długim treningom. W trakcie testów pokonywałem dystanse od 20 km do 50 km i nigdy kije mnie „nie zmęczyły”. Nie czułem ich wagi nawet po wyczerpującym i długim treningu!
Kije sprzedawane są w rozmiarze od 140 cm do 180 cm (standardowo co 5 cm). Rozmiar kija decyduje o rozmiarówce paska. Producent oferuje także model „Raw” o długości 195 cm (z uchwytami dostarczanymi osobno). Można go uciąć do najbardziej odpowiadającej długości, a następnie przykleić rączki. Średnica kijów to 8 mm w dolnej części kija, do 16 mm w górnej części.
Co na dolnym końcu kija?
Na dolnym końcu trzonka o średnicy 8 mm zamontowano groty, które są bardzo ostre i dobrze wyprofilowane. Groty „oblane” są wzmocnionym tworzywem sztucznym, przez co końcówki wytrzymują wysokie temperatury. Łatwo „wbijają się” w asfalt. Przez okres testów końcówki nic nie straciły ze swojej ostrości. Kilkakrotnie w trakcie jazdy „wyszarpywałem” końcówki z pęknięć w asfalcie – końcówki pozostały nienaruszone! Jak w większości kijów groty są wciskane i przyklejane. Pewnie trzymają się na kiju.
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
Co na górnym końcu kija?
Na górnym 16 mm końcu trzonka zamontowano bardzo wygodne rączki Skigo Race Grip. Wykonano je ze wzmocnionego tworzywa sztucznego – bardzo twardego i znacznie trwalszego niż zwykły plastik. Oklejone są korkiem określonym nazwą Racing Cork. Uchwyt zapewnia doskonałą kontrolę i komfort. Żadne z używanych przeze mnie rękawiczek nie ślizgały się, co wcześniej miało miejsce przy niektórych typach okładziny. Przez okres testowy okładzina korkowa nie uległa przetarciu czy zniszczeniu. Jedynie – co zrozumiałe – odbarwiała się. Natomiast mankamentem jest to, że korek odkleja się od rączek, co po kilku tygodniach treningu nie powinno mieć miejsca.
Paski Skigo Race Technology X- Roller
Paski montujemy w rączkach za pomocą klinów wciskanych w uchwyty od góry. Producent przewidział w pasku dodatkową gumkę na kciuk. Po dopasowaniu kciuka w pasku dopinamy podstawową cześć paska na nadgarstku. Zastosowane pasko-rękawiczki zapinają się na rzepy, które doskonale opinają dłoń i pozwalają na mocną i wydajną pracę rękami. Dłoń pracuje wygodnie, a paski można dopasować idealnie do rozmiaru dłoni.
Rozmiar paska fabrucznie dopasowany jest do długości kijka:
- rozmiar S (Small) dla kija długości 140 cm
- rozmiar M (Medium) dla kija o długości od 145 cm do 155 cm
- rozmiar L (Large) dla kija o długości od 160 cm do 180 cm
Moim zdaniem pasek jest naprawdę dobrze zaprojektowany. Od wewnątrz wyścielony neoprenem, co gwarantuje jego trwałość. Do minimum ograniczono liczbę szwów aby zwiększyć komfort i zmniejszyć ryzyko zerwania paska. Na zewnątrz zastosowano materiał velcro, aby zapewnić najlepszą funkcję i dopasowanie do wszystkich rodzajów pogody i temperatur.
W trakcie treningu pasek nie zmienia swego położenia, nie zsuwa się, nie wymaga dodatkowych regulacji. Po wstępnym ustawieniu długości pasków komfort trzymania był utrzymany przez cały okres testowania.
W jakim kolorze?
Czarny, matowy – techniczny kolor trzonków sprawia, że prezentują się bardzo nowocześnie. Logo firmy i inne informacje, zamieszczone na kijach wykonano z zastosowaniem kolorów: białego i niebieskiego. Jak widać na zdjęciach producent zadbał o image kija!
Kije sezonowe czy całoroczne?
Kije – jak większość tego typu sprzętu oferowanego na rynku – są uniwersalne. Można je stosować na asfalt z nartorolkami, a po zmianie końcówek na zimowe talerzyki biegać z nimi na nartach.
Za ile?
Na stronie producenta kije proponowane są w cenie 1295 koron szwedzkich (wersja z zimowymi końcówkami). Po przeliczeniu daje to 520 zł. Większość branżowych portali i sklepów online reklamuje te kije jako najlepszy wybór w zakresie cenowym 100 Euro. Jednak taka kwota za kije to niemały koszt! Na szczęście w Europie Środkowej model ten można dostać taniej, także na promocjach.
Podsumowanie
Zalety
super lekkie
bardzo sztywne
komfortowe paski
dobrze wyglądają
Wady
korek odkleja się od rączki
cena (choć nie jest wygórowana)
O testującym
Stanisław Holak
Nartorolki stały się dla niego sposobem na życie i zdrowie, rocznie pokonuje na małych kółkach z pomocą kijów nawet ponad 6000 km. Prawdopodobnie to daje mu pierwszeństwo w rocznych przebiegach wszystkich Polaków, także uprawiających sport wyczynowo. Takie wyniki roczne stawiają go też w czołówce światowych rankingów.