W I Rolkowisku w Wesołej wyłoniono Mistrzów Warszawy na nartorolkach

Rolkowisko, które organizowane było po raz pierwszy, odbywało się na budowanej w ostatnich latach Rolkostradzie w warszawskiej Wesołej. Faktycznie to na powstałej dotąd części, bo długość asfaltu wynosi na razie około 700 metrów. Ze względu na to, że odcinek nie jest zapętlony, podczas Rolkowiska zawodnicy biegali na tzw. wahadle, czyli do końca trasy, gdzie dokonywano nawrotu i spowrotem. Dla zawodników startujących na nartorolkach sportowych do pokonania było łącznie 1250 metrów. Na sprzęcie "terenowym" biegano na nico innej pętli, o długości około 1100 metrów. Droga nie jest płaska. Uczestnicy mieli do pokonania kilkudziesięciometrowy podbieg w jedną stronę i zjazd w drugą. "Wahadło" było także powodem, dla którego ścigano się indywidualnie.

Zawody zostały zorganizowane w taki sposób, aby każdy mógł startować nie tylko w jednej, ale we wszystkich trzech konkurencjach. Duża grupa uczestników ścigała się jednocześnie o tytuły Mistrzów Warszawy na nartorolkach "klasykiem", dowolnie i na pompowanych kołach.

W planach organizatorów imprezy było przeprowadzenie sprintów systemem eliminacji - najszybsi w pierwszej turze przechodziliby do dalszych etapów zawodów, czyli ćwierć-, pół- i finałów. Nie przewidziano jednak, że polscy nartorolkarze tak masowo będą chcieli zmierzyć się z innymi w Warszawie. Niespotykaną dotąd w polskich otwartych zawodach na nartorolkach frekwencję możemy zawdzięczać z jednej strony udziałowi młodych zawodników z trzech klubów narciarskich: UKS Rawa Siedlce, MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski i UKS Hubal Białystok. Nie bez znaczenia był także fakt, że starty były bezpłatne. Łącznie w zawodach wystartowały 93 osoby, w trzech konkurencjach odnotowano aż 164 "osobostarty".

Tak duża liczba chętnych do startu w zawodach zmusiła organizatorów do modyfikacji zasad rozgrywania konkurencji. W tygodniu poprzedzającym imprezę wprowadzono zmiany w regulaminie. Zamiast systemu wyłaniania najlepszych w drodze eliminacji każdy z zawodników miał wykonać dwa biegi w konkurencji. Wynik uzależniony był od łącznego czasu uzyskanego w obu próbach.

Mistrzowie Warszawy 2016 techniką klasyczną

1. Monika Skinder - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:06:23.664
2. Katarzyna Witek - team nabiegowkach.pl / TN Biegówki Wesoła - 00:06:23.766
3. Kamila Kiedrowska - MKS Halicz Ustrzyki Dolne - 00:06:35.801

1. Arkadiusz Posiadała - UKS Rawa Siedlce - 00:05:33.937
2. Kacper Janowski - UKS Hubal Białystok - 00:05:36.515
3. Grzegorz Legierski - team nabiegowkach.pl - 00:05:42.546

Pełne wyniki techniką klasyczną >>

Mistrzowie Warszawy 2016 dowolnie

1. Monika Skinder - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:05:03.431
2. Monika Mazurkiewicz - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:05:11.261
3. Magdalena Kuśmierz - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:05:23.503

1. Arkadiusz Posiadała - UKS Rawa Siedlce - 00:04:42.414
2. Kacper Janowski - UKS Hubal Białystok - 00:04:51.290
3. Krzysztof Małkiński - UKS Hubal Białystok - 00:04:51.953

Pełne wyniki dowolnie >>

Mistrzowie Warszawy 2016 na pompowanych kołach

1. Katarzyna Witek - team nabiegowkach.pl / TN Biegówki Wesoła - 00:05:18.929
2. Monika Skinder - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:05:23.260
3. Katarzyna Sendecka - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:05:54.129

1. Jan Żółkiewski - MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski - 00:04:55.983
2. Jan Łacek - team nabiegowkach.pl - 00:05:01.286
3. Daniel Żamojtuk - skipol.pl team - 00:05:25.748

Pełne wyniki na pompowanych kołach >>

Na dużą pochwałę zasługuje organizacja zawodów. Choć Rolkowisko organizowane było po raz pierwszy, to społecznicy z Wesołej pracujący przy zawodach spisali się na medal. Impreza przebiegała sprawnie, wyniki pojawiały się szybko, dekoracja zorganizowana była wzorcowo. Dotarło do nas bardzo dużo głosów zadowolenia od uczestników tej imprezy, która miejmy nadzieję, wejdzie do stałego kalendarza polskich zawodów na nartorolkach.

Poniżej kilka zdjęć z zawodów. Autorem fotek jest Mateusz Dek.