Organizując kursy i obozy zawsze zamawiamy pogodę. Z perspektywy dwóch tygodni przed rozpoczęciem szkolenia, gdy w Polsce nieustannie padały deszcze, trudno było uwierzyć, że podczas kursu pogoda może radykalnie się odmienić. Zgodnie z "zamówieniem", zwłaszcza w sobotę wielogodzinną aktywność fizyczną uczestnikom szkolenia umilało ciepłe powietrze i intensywnie świecące słońce. Choć w niedzielę królowała mgła, pogoda była na tyle łaskawa, że wszyscy zakończyli kurs w suchych ubraniach. No może nie do końca suchych, bo wiele godzin wysiłku fizycznego z wszystkich wycisnęło siódme poty.
Weekendowy Kurs Nartorolkowy, już ostatni w tym roku, tradycyjnie odbył się w Beskidzie Śląskim z zajęciami na torach nartorolkowych w Wiśle i Istebnej. Szkolenie prowadził wieloletni trener polskiej kadry biegów narciarskich Józef Michałek. Poziom sportowy uczestników był na tyle wyrównany, że nauczanie szło w wyjątkowo szybkim tempie. W ciągu 8 godzin zajęć na nartorolkach kursanci poznali nie tylko techniki hamowania, bezkrok, dwukrok asynchroniczny i synchroniczny na lewą i prawą stronę, ale też wzięli udział w sprawdzianie szybkościowym na czas.
Nie obyło się też bez pogadanki teoretycznej o sprzęcie, ubieraniu się, bezpieczeństwie, najważniejszych aspektach techniki jazdy. Uczestnicy poznali też szereg ćwiczeń, które pozwolą im na wzmocnienie mięśni zaangażowanych specjalistycznie przy bieganiu na nartorolkach i nartach. - Jestem pewien, że po tym kursie każdy jest już w stanie samodzielnie doskonalić wszystkie kroki techniki łyżwowej - podsumował Józef Michałek.
O tym jak dokładnie wyglądało szkolenie i zajęcia dowiesz się z galerii zdjęć na facebookowym profilu Obozów nabiegowkach.pl.
Zapisz się do RRS feed tego komentarza
