Mamy już pierwsze doniesienia o terminach polskich biegów pod górę w 2018 roku, jak też o kilku nowych imprezach na dłuższych dystansach w terenie płaskim. Choć to jeszcze nieoficjalne informacje, z pewnością pozwolą wstępnie zaplanować kalendarz wyjazdów na nartorolkowe zawody.
Vexa Skiroll Tour
W ubiegłym sezonie zawodnicy mogli rywalizować w pięciu polskich uphillach. Cztery z nich organizowane były w ramach cyklu Vexa Skiroll Tour. Cykl ma mieć swoją edycję także w tym roku. Co więcej, jeśli to się uda, przynajmniej połowa spotkań ma się odbywać w formie „weekendówek”, zawodów odbywających się w sobotę i niedzielę. Twórcy cyklu chcieliby też zorganizować i włączyć do klasyfikacji biegi w terenie płaskim i na dłuższych dystansach.
Możliwy kalendarz Vexa Skiroll Tour 2018 wygląda następująco:
Sprawdź ofertę największego polskiego sklepu z nartorolkami nartorolkowy.pl.
- 14-15 lipca: nowe biegi dystansowe (w planach)
- 28 lipca: Uphill Gór Sowich z Pieszyc na Przełęcz Jugowską – 9 km z przewyższeniem 425 m (zawody pewne)
- 29 lipca: bieg na 30 km na terenie gminy Pieszyce (w planach)
- 15 września: Kamyk Uphill ze Smreczyny (gmina Międzylesie) do Kasparovej Chaty w Czechach – 4,5 km z przewyższeniem 300 m (zawody pewne)
- 16 września: nowy uphill w gminie Międzylesie – 7,5 km z przewyższeniem 300 m – na nowym asfalcie (pewne)
- 6 października: Przehyba Uphill z Gabonia na Przehybę w gminie Stary Sącz – finał cyklu na dystansie 6,7 km z przewyższeniem 580 m (pewne)
Organizatorzy cyklu pracują wciąż nad dopięciem jego tegorocznego kształtu. Jeśli plany się powiodą, w skład cyklu może wchodzić nawet 7 biegów odbywających się w ciągu czterech weekendów. W tej chwili trwają prace i uzgodnienia. Prowadzone są rozmowy z gospodarzami terenów i dróg, na których miałyby się odbywać nowe zawody. Trochę czasu zajmie jeszcze upewnienie się, że drogi będzie można zamknąć lub ograniczyć na nich ruch w taki sposób, by zawodnicy mogli rywalizować bezpiecznie. Na ostateczne informacje o zasadach i biegach Vexa Skiroll Tour 2018 polscy entuzjaści nartorolek powinni poczekać do końca kwietnia.
Vexa Skiroll Tour to pierwszy otwarty polski cykl biegów na nartorolkach, który zadebiutował w 2017 roku. Zawodnicy rywalizują w biegach wybraną techniką: klasyczną lub dowolną, na nartorolkach sportowych i z pompowanymi kołami. Uczestnicy ścigają się o miejsca w poszczególnych zawodach zyskując punkty do klasyfikacji generalnej – indywidualnej i drużynowej. Większość zasad obowiązujących w ubiegłym roku ma być utrzymana także w tym sezonie.
Uphill do Zieleńca
Najstarszym polskim otwartym biegiem pod górę na nartorolkach jest uphill z Dusznik-Zdroju do Zieleńca, do ubiegłego roku odbywający się zawsze w sobotę w okolicach 15 sierpnia. Impreza ma się odbyć także w tym sezonie, ale w nowym kształcie. Przede wszystkim organizatorzy chcą przyciągnąć wyczynowych zawodników biathlonu, także kadrę Polski. W związku z tym mają być utworzone dwie klasyfikacje – profi – dla zawodników i open – dla amatorów. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika że rywalizacja odbędzie się tylko techniką dowolną, bez wyodrębniania klasyka i pompowanych kół.
W związku z tym, że w Dusznikach-Zdroju stawiają na wyczynowców, zmianie może ulec data zawodów. Na razie pewne jest to, że będzie to sierpień. Natomiast dokładny dzień będzie można wyznaczyć, gdy pojawią się potwierdzone kalendarze letnich zawodów biathlonowych, by nowy termin nie kolidował z prestiżowymi imprezami w Polsce i na świecie. Datę dusznickiego uphillu mamy poznać w pierwszej połowie kwietnia.
Wydłużeniu ma ulec trasa biegu do Zieleńca. Zawodnicy będą startować z okolic parku zdrojowego i toru wrotkarskiego w Dusznikach-Zdroju, co ma uczynić imprezę bardziej widowiskową dla kibiców. Meta jak zawsze w Zieleńcu przy dużym parkingu. Przypomnijmy, że na odcinku ostatnich kilometrów przed metą w ubiegłym roku położono nowy asfalt, więc na całym dystansie nawierzchnia będzie bardzo dobra.
Organizatorzy – czyli Miejski Ośrodek Kultury i Sportu w Dusznikach-Zdroju – myślą także o zorganizowaniu drugiego nartorolkowego wyścigu dzień po uphillu. O tym, co to będą za zawody i czy w ogóle uda się je zorganizować, będzie można coś powiedzieć po konsultacjach dotyczących możliwości zamknięcia dróg. Przypomnijmy, że od ubiegłego roku Policja i urzędnicy Powiatu Kłodzkiego zaczęli bardzo restrykcyjnie podchodzić do wpuszczenia nartorolkarzy na drogi publiczne w trakcie zawodów. Tylko w ubiegłym sezonie nie wyrażono zgody na zamknięcie dróg dla trzech nartorolkowych imprez. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy problem biurokratyczny.
Świetnie, że pod koniec marca mamy już takie informacje. A macie jakieś wieści odnośnie ograniczeń w kołach? Dalej będzie można startować na gumowych czy może dowolne?
Jeśli chodzi o wszystkie biegi Vexa Skiroll Tour to pozostają koła gumowe jak przed rokiem. Co do Dusznik-Zdroju jeszcze nie ma pełnej jasności na jakim sprzęcie odbędą się zawody. Czekamy na komunikat z Dusznik.
Dzięki! W takim razie ostatnia nadzieja że chociaż w Dusznikach pozostaną dowolne koła (które preferuje)