Temat łożysk do rolek skike był już tu poruszany, ale chciałbym poznać wasze zdanie na temat zmiany w zastosowanych w nich łożysk. Posiadam dwie pary rolek terenowych skike „v07 120” oraz „v8 lift cross”. Jak wiadomo w tym drugim modelu zastosowano już inny rodzaj łożysk 6901 2RS.( w moim modelu 6901ABEC7) Zastanawia mnie powód takiej zmiany? Być może zmiana łożysk podyktowana była lepszym zachowaniem rolek w terenie?
Od samego początku zauważyłem, że kółka na łożyskach 608 kręcą się dużo lepiej. Przednia oś w lift crossach wiadomo z blokadą cofania, może kręcić się wolniej, ale tylnie koła powinny już zachowywać się tak jak w starszym modelu. Nie wiem czy to problem wady łożysk, rodzaju łożysk, czy jeszcze czegoś innego. Same łożyska 6901RS nie są już tak popularne i dostępne w sprzedaży detalicznej jak 608. W Rawiczu nie mogłem ich nigdzie znaleźć. Nie mogę przez to na razie sprawdzić czy ich wymiana coś zaradzi. Może problem tkwi w rodzaju zastosowanego smarowania? Pozdrawiam

Zobacz, czy jeśli delikatnie poluźnisz śruby, czy to nie poprawi prędkości obracania się koła. Jest jeszcze inna opcja. W skike, szczególnie we wcześniejszych partiach v07 Plus, ale potem również zdarzało się to niekiedy w v8, część felg miała drobną różnicę w szerokości, w miejscu gdzie wchodzą łożyska. Nie miało to wpływu na samą jazdę jako taką, ale było trochę denerwujące, bo objawiało się to tym, że koło trochę przeskakiwało na jedną lub drugą stronę. Można to było zniwelować, wkładając pod łożyskiem, a na felgę, cieniutką podkładkę. Zauważyłem jednak, że gdy dało się takie podkładki z jednej i drugiej strony, lub za grube, to kółko dość mocno zwalniało.

Wyciągnij łożyska z felgi, i zobacz czy czasami tam takiej podkładki nie ma. Możesz tez przesmarować łożyska jakąś dobrą oliwką do łożysk. Co do samych łożysk 6901 2RS, to są takie dostępne na rynku, ale tzw maszynowe, bez oznaczenia ABEC. Tyle że, w przypadku Skike jest jeszcze inna kwestia, a mianowicie tuleje dystansowe na zewnątrz łożyska. W starych modelach v07-120 były one tak wciskane w łożyska, że dało się je wyciągnąć. W nowych, już raczej się ich wyciągnąć nie da. Także jeśli powyższe metody nie zadziałają, to trzeba będzie kupić komplet skajkowy. Koszt na jedno koło (2 łożyska z tulejami + tulejka wewnętrzna) to 49 zł.

Problem udało mi się już częściowo rozwiązać. Winne było smarowanie łożysk. Na razie nie mam specjalnej oliwki, więc posłużyłem się zwykłą wazeliną techniczną, która poprawiła pracę kółek. Eksperymentuje też z innymi smarami, które mam dostępne w zasięgu ręki. Zobaczymy co z tego wyniknie i czy jeszcze to w jakiś sposób pomoże. Ciekawe jest to, że na V07 przejechałem w tym roku ponad 1000 km i kółka do dziś kręcą się jakby były nowe. Czym oni te łożyska smarowali? Co do tych tulei dystansowych(v8) na zewnątrz to masz rację. Są bardzo ciasno spasowane z łożyskiem. Był problem z ich ściągnięciem, ale poradziłem sobie.Dzięki za cenne rady.