Zakupiłem sprzęt tzn nartorolki do klasyka Alpina summer oraz buty Alpina ACL i kije 160 cm. Miałem nadzieje, że jazda będzie podobna do zimowego szusowaniana nartach klasycznych bez łuski po przygotowanych trasach. O jakże się myliłem.
Pierwsze na minus to mała stabilność nartorolki i buta. Nogi w kostce wyginają mi sie na wszystkie strony i potrzeba chwili, żeby to jakoś ustabilizować. O kroku biegowym mogłem zapomnieć gdyż wizja upadku na asfalt najnormalniej mnie sparaliżowała. Ale po chwili delikatnie wprowadziłem ten rodzaj jazdy
. Dodatkowo mam wrażenie że jedna nartorolka żyje własnym życiem i skręca delikatnie na zewnątrz. Po zamianie stron jest to samo. Już bałem się, że to może moje nogi są jakieś nie teges bo krzywe jak diabli. Generalnie chyba muszę jeszcze dużo trenować aby cieszyć się prawidłową jazdą. Wszystkie te wady i niedoskonałości wynikają tylko i wyłącznie z moje amatorskiej jazdy. Spróbuje zmienić buty na bardziej stabilne w kostce może to coś pomoże. Do następnego
