Hej, jeżdżę w dni robocze po mieście na Skike v9 tour i wszystko jest super poza jednym problemem - muszę dobierać trasę tak, żeby było jak najwięcej asfaltu (niestety w mieście to ogromny problem bo na chodniku nie za często się asfalt spotyka, więc trzeba poza scieżkami rowerowymi szukać dróg z małym ruchem). Kilka razy widia weszła między kostkę chodnikową i nie wywaliłem się ale już myślałem, że będzie złamana, więc staram się nie odbijać jak już muszę jechać po chodniku/kostce. Nakładki gumowe miałem w starych nartorolkach ale powierzchnia mała i nie trzymały się idealnie kostki, zwłaszcza przy bezkroku a chcę używać głównie górnych partii mięśni. Nie mogłem znalezć czegoś podobnego w sklepach, tylko zwykłe nakładki, więc narysowałem o co mi chodzi. Waga będzie większa na pewno ale bicepsy mało co pracują na nartorolkach, głównie triceps przy bezkroku, więc dla mnie to nawet lepiej jak będę miał ich trening za darmo:) Nie umiem spawać, więc pomysł jest z twardą piłką gumową na gwincie/kołku rosporowym a ta guma na spodzie by była najmiększa jaką by się dało znalezć, bo i tak by była doklejana co jakiś czas po starciu (za idealną przyczepność i wygodę w mieście jestem w stanie znieść nawet klejenie co miesiąc jak by się szybko ścierała).
Proszę o zastanowienie się co może pójść nie tak a najlepiej jak by się okazało, że jakiś producent ma takie wkręcane stopy (najchętniej bym kupił, żeby się nie bawić).