Narazie o żadnym wniosku do organizatora nie ma mowy, ja to traktuje jako wymianę poglądów pomiędzy ludźmi z tą samą pasją jeśli doprowadzi ona do jakiś konkretnych wniosków to wtedy można o tym organizatorom wspomnieć.

Przepraszam wszystkich sympatyków klasyka który jest przeze mnie dyskryminowany. Rzeczywiście pisałem o kołach tylko do łyżwy, klasyków nie brałem pod uwagę jednak myślę, że cena za komplet takich kół mogła być podobna. Podając taką kwotę nie pomyliłem się, oczywiście mówię o samych kołach nie uzbrojonych. Taką cena jest realna pod warunkiem pominięcie marży oraz zamówieniu dużej ilości od producenta. Niestety czasami się zapominam i po chwili na przemyślenia zastanawiam się kto był by w stanie wyłożyć na to pieniądze by później nic nie zarobić. Niestety chyba nie realne

Czyli, jeśli dobrze zrozumiałem, koła PU są najszybszymi kołami, zwłaszcza na suchym asfalcie. Tak?

Tak koła PU są zdecydowanie najszybsze, na mokrym asfalcie niestety mocno się ślizgają.

Alicja napisał(a):


W maratonie 60 km klasykiem pokazanym na tym filmie (skądinąd świetnie się ogląda, zwłaszcza finisz zwycięzcy) chyba wszyscy, a na pewno czołówka, startują na takich samych nrolkach i są to chyba IDT.

Organizatorzy festiwalu Blink wybrali firmę IDT, by dostarczyła jednakowe nartorolki dla startujących. Festiwal jest w Norwegii, to wzięli sobie firmę norweską (swoją drogą IDT trudno dostać poza Norwegią). Natomiast na największym biegu świata - Alliansloppet - sprzęt dla czołówki (jednakowe 250 kompletów) dostarcza firma Skigo. Zazwyczaj na tych wszystkich biegach sprzęt ma koła z prędkością średnią, czyli potocznie nazywane "dwójki".