Witajcie, Moi Drodzy

Przesyłam Serdecznie pozdrowienia ze Szklarskiej Poręby. Jest mi niezmiernie miło dołączyć do tak zacnego grona miłośników małych kółek:)

Spotkać mnie można, i to całkiem często, w Górach Izerskich. Mam taką swoją "ścieżkę zdrowia", którą - podobnie jak w zimie na biegówkach - systematycznie pokonuję od niedawna również na rolkach terenowych SKIKE.

Dochodzą mnie liczne słuchy o nikłej (rzekłbym nawet - braku) popularności tego sportu w Izerach, tak więc Moi Drodzy, zapraszam w me góry:-) Jeżeli ktoś reflektowałby wypad wspólny - jestem jak najbardziej do dyspozycji.

Czołem.

Na drodze do Orla też lubię pojeździć sobie na pompowanych kołach, gdy bywam w Szklarskiej Porębie. Problem w tym, że mało tam innych dróg na pompowane koła, może poza krótkimi odcinkami gdzieś w okolicach Zakrętu Śmierci, czy stara asfaltówka od Huty w stronę Jakuszyc.

W projekcie przebudowy Jakuszyc w jednym z wariantów jest położenie nowego asfaltu do Orla, który ma funkcjonować jako część rolkostrady. Wówczas będzie można korzystać z tej drogi na każdych kółkach.

Akurat ja unikam jak ognia asfaltówki na Orle, i to zarówno w zimie, jak i teraz. Niestety, zrobiły się z niej "izerskie Krupówki". Ale rozumiem, że im gorsza nawierzchnia, tym mniejszy komfort jazdy. Ja śmigam po wszystkim, a nawet rzadziej po asfalcie.

P.S. Tak na wszelki wypadek podaję wszystkie znane mi zamknięte odcinki drogi w okolicy: główna droga na Orle, od Chatki Górzystów do Świeradowa, od Jakuszyc do Kopalni Stanisław, w Szklarskiej Porębie od Huty w stronę dawnego punktu przeładunkowego "Czerwony Potok", fragment Drogi Sudeckiej koło Zakrętu Śmierci, szereg odnóg od Rozdroża Izerskiego w stronę np. Kotliny (nie objeździłem tam wszystkiego).

Witamy,

rzeczywiście Szklarska Poręba ma dobre okolice na Skike. Parę sezonów temu byliśmy w okolicach Jakuszyc z Winiem na kilkudniowej wycieczce na Skikach. Bardzo polecam również najbliższą okolicę po czeskiej stronie granicy. Świetna pętelki powstają, jeśli dopuści się krótkie odcinki piesze. Np. przechodzimy przez granicę od Orla do Bukovca i śmigamy asfaltami na północ pod Smrk. Tam wchodzimy na szczyt pieszo i przechodzimy na stronę polską, żeby spod Stogu Izerskiego wrócić na rolkach do Orla, mijając Chatkę Górzystów.

Super jest też asfaltowa trasa zaczynająca się zaraz po przejechaniu samochodowego przejścia granicznego Harrachov po lewej stronie. Trawersując zbocza i nieco się wspinając można zajechać aż do Voseckiej Boudy, przy czym ostatni odcinek podjazdu jest idealny dla masochistów- bardzo stromo, lekki szuterek i rowki odwadniające na całej długości. Z Voseckiej można później zjechać do Harrachova przez Mumlavskie.

Dzięki.

Ze swojej strony dodam, że będę starał się popularyzować różne trasy na: https://web.facebook.com/groups/skikegoryizerskie

Zachęcam byś również zamieszczał opisy tras, twoim zdaniem godnych polecenia, w dziale Miejsca na tym portalu. Może przyjazne rolkom trasy zachęcą ludzi w twojej okolicy do biegania na pompowanych kołach.