|
Witamy Gościu!
Zaloguj się
|
Koszmar długodystansowca przed samą metą
przeglądających: 1 (1) Gość
Tu jest miejsce na wszystko co ciekawe, dowcipne lub czym chcesz się podzielić z forumowiczami, a nie dotyczy ściśle nartorolek. Polityka zakazana!
TEMAT: Koszmar długodystansowca przed samą metą
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6669
|
Zbig, zjeżdżasz na nartorolkach, to na biegówkach miałbyś nie zjeżdżać? Upadek na śnieg często bywa nawet przyjemny
 |
|
|
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6670
|
Przyjemny może nie, ale znacznie mniej przykry niż na asfalcie.
Chociaż ja kilka razy zrobiłam sobie spore ała na biegówkach i mimo ciepłych rzeczy siniaki były parę tygodni, ale to na bardzo oblodzonym zjeździe. A raz tak "złamałam żebro" i z wrażenia nie mogłam wstać, po czym przypomniałam sobie, że to tylko telefon komórkowy, który miałam w górnej kieszonce kurtki wbił mi się między żebra  Tak czy siak wolę 10 razy leżeć na śniegu niż raz na asfalcie. |
|
|
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6671
|
|
|
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6672
|
... albo jak wpadniesz na miękką biegaczkę
|
|
|
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6673
|
|
|
Odp: Koszmar długodystansowca przed samą metą 8 lata, 6 mies. temu #6674
|
|
|
