Chce kupić nartorolki. Mam do wyboru terenowe z firmy X Plorer lub nartorolki 530 Rosomak R2. Jak myślicie które są lepsze i które doradzacie mi abym kupiła.

X-plorer to model niemieckiej firmy Powerslide.

530 Rosomak R2 to model polskiej firmy Skirollers.
Można z nich zrobić model XRSC, czyli z nakładką do własnych butów (zamiast wiązań narciarskich) - tu kolega dzieli się opinią: nartorolki.pl/Forum/Sprzet/9010-Skirollers-Rosomak.html

Ja mam X-plorer 1.0, najprostszy model do wiązań narciarskich i jest OK.

alicja3114: prosiłbym Cię o precyzyjne wpisywanie tematów, trzeci raz muszę moderować zakładane przez Ciebie wątki. Osoba, która wchodzi na forum po temacie "Jakie wybrać" nie dowie się niczego, o czym jest dyskusja w tym wątku, czy chce się wypowiedzieć, czy go to ciekawi.

Jeśli chodzi o porównanie nartorolek, to Powerslide X-Plorer są to nartorolki obecne na rynku już bardzo długo. Nawet zdobywały nagrody w testach robionych przez niemieckie media branżowe. O Rosomakach niewiele widadomo, firma nie udostępnia do testów, produkuje dla własnej sprzedaży do klientów końcowych.

Nie znam Rosomaków ale właśnie skończyłem pierwszy trening na Powerslide-ach x-plorer 1.0 i szczerze polecam!! już dawno nie miałem takiej frajdy z jazdy po niezbyt równym asfalcie.

Witam !
Chciałbym kupić nartorolki do biegania w terenie techniką klasyczną. Zastanawiam się nad kupnem Ski Skett Cross Classic 3. Zaznaczę że nigdy wcześniej nie biegałem na nartorolkach tylko na biegówkach. Co sądzicie ?
I gdzie można znaleźć serwis który zamontuje mi wiązania( mieszkam 50 km od Poznania) ?

Przyznam, że sam nie jeździłem na nartorolkach Ski Skett Cross Classic, ale znam firmę. To włoska firma, która wymyśliła nartorolki i sposularyzowała rywalizację na nich. Potęga. Mało znana w Polsce, ale to firma - symbol. Na pewno sprzęt jest doskonałej jakości.

Jeśli chodzi o serwis, to możesz mieć problem. Serwisy narciarskie nie mają żadnych doświadczeń z nartorolkami. Jest duże ryzyko, że będą montować wiązania po raz pierwszy na Twoich nartorolkach. To spore ryzyko. A sklep, w którym kupisz sprzęt, nie zamontuje Ci wiązań?