Dam zatem znać Zubi, jak będę ponownie w tych rejonach, to może razem pośmigamy po lesie i nie tylko...
Holly, 3 września mamy zaplanowany wspólny wyjazd na skike - zapraszam w imieniu swoim i kolegów nie mogę obiecać, jaka będzie pogoda, ale atmosfera będzie z pewnością znakomita!

Dzisiaj przyjechały rolki, ale praca Na szybko kupiłem kijki do nart biegowych Fisher'a W niedzielę próba .
Tadziu, mam nadzieję, że do tego czasu będę już w stanie jeździć.

Nie wiem czy od razu kupując v8, a nie mając wcześniej doświadczenia w podobnych sportach, nie porwałeś się trochę z "motyką na słońce" Wszystkiego oczywiście można się nauczyć, ale możesz mieć trochę ciężko na początku. Gdyby na początku mocno przeszkadzała Ci wolna pięta, to możesz ją zblokować, wkręcając w te otwory który są w tej ruchomej części i szynie takie same śruby, jakimi jest skręcona ta górna część w która się wkłada stoę do szyny. Takie śrubki są normalnie dostępne w sprzedaży.

Co do kijów, to sprawdź jakie mają końcówki. Jeśli zimowe, to kij będzie miał słabe odbicie i będzie się ślizgał. Końcówki można jednak wymienić na letnie.

Pytałem sprzedającego o możliwość zablokowania "domowym sposobem" rolek, ale dziękuję za info. Z tymi kijkami to nie wiedziałem, ale i tak będę musiał kupić nakładki gumowe, bo nie było.

Pamiętaj tylko, że nakładki gumowe, to nie są końcówki letnie. To jest tylko dodatek kiedy jeździ się po kostce brukowej.

Końcówki letnie, to ostre końcówki widiowe których używa się zarówno na asfaltach jak i w terenie. Zimowe końcówki są wykonane z innego stopu, nie tak twardego.

Pierwsze jazdy za mną. Na asfalcie jeździ się całkiem miło, choć mam problem z hamowaniem obiema nogami. Natomiast trasa, na którą bardzo liczyłem, że będę jeździł okazała się drogą przez mękę. Dużo kamieni, od czasu do czasu miększe podłoże, gdzie grzęzły koła. Po 5 km byłem mokry jak szczur.
Skręciłem śrubami piętę na stałe, ale nie zauważyłem dużej różnicy w jeździe, pewnie z racji mojego doświadczenia.