Dzień dobry,
Od nieco ponad roku jeżdżę na nrolkach Ski Way TWIN, mam dwie pary, z różnymi łożyskami, z kołami zużytymi w różnym stopniu. I nie narzekam.
Ale zaczęły mi się marzyć nartorolki czysto rekreacyjne, szybsze, czyli wymagające mniej siły, żeby raz na dwie-trzy jazdy na Twinach zrobić sobie długie, wymagające mniej wysiłku bieganie. Tym bardziej, że mam dwie trasy z prawie idealnie gładkim asfaltem.
Pomyślałem o modelu EASY Ski Waya.
Proszę wszystkich używających tych nartorolek o opinie - pozytywne i negatywne.
Jak się zachowują koła PU na asfalcie, czy mocno wibrują?
Jak bardzo rozpędzają się na zjazdach?
Jeśli to dla kogoś są drugie czy kolejne nrolki, proszę o porównanie z poprzednimi.
Piszcie, proszę, cokolwiek Wam przyjdzie do głowy. Byle o EASY

Biegałam na nich jeden sezon, były zdecydowanie za szybkie na płaskie trasy. Brak oporu, brak możliwości zrobienia treningu siłowego, trudno o poprawny krok naprzemianstronny przy tej prędkości, na zjazdach rozpędzają się mocno. Przydały się na jedne zawody, gdzie nie było ograniczeń sprzętu.

Potem zmieniłam przednie koła na twin i zrobiłam sobie model Duplex - były idealne do treningu na podbiegach, bezpieczne na zjazdach, ale wciąż za szybkie do treningu bezkroku siłowego na płaskiej trasie, którą mam do dyspozycji na co dzień.

Zmieniłam więc kolejne dwa koła i mam teraz model Twin. Idealne na płaskie trasy, a na krótkie podbiegi też daję radę, bo mój stopień wytrenowania się poprawił. A na dłuższe wybiegania i uphille biorę Swenory ze standardowymi kołami.

Easy polecałabym wyłącznie do rekreacji, czyli pokonywania długich dystansów bez wysiłku. Są stabilne, nie ślizgają się nawet, na lekkich zjazdach pługuje się dobrze, na stromych już jest bardzo szybko.

Z twojej wypowiedzi wynika, że to powinny być idealne nrolki do moich celów, czyli - jak napisałem - :
"Ale zaczęły mi się marzyć nartorolki czysto rekreacyjne, szybsze, czyli wymagające mniej siły, żeby raz na dwie-trzy jazdy na Twinach zrobić sobie długie, wymagające mniej wysiłku bieganie."
A porównując koła z Easy, koła z Twin ze standardowymi ("2" ?) kołami twoich Swenorów, to co?
Jakie wnioski?
Oczywiście nie chodzi mi o stwierdzenie, że Od najszybszych to Easy, Swenory 2, Twiny
Przy czym koła Twin przechodzą metamorfozę w trakcie używania, koła nowe przylegają do asfaltu podejrzewam na szerokości maks. 2 cm, a potem ta wartość się zwiększa, ale obawiam się, że przed osiągnięciem katalogowej szerokości 54 mm będą nadawać się do wymiany. Wynika to z profilu koła - przekrój poprzeczny (chyba to jest poprzeczny) ma kształt stożka, a właściwie stożka na rombie, który stopniowo się ściera, przybierając kształt rombu, wreszcie prostokąta, ale wtedy zostaje może 5 mm gumy na piaście .
Czyli koła Twin koło Twinów nierówne.
Nikt poza Tobą nie jeździ na Easy???