szujka79 napisał(a):
Ok to do konkretów jaki model polecacie na takie wojaże konkretnie jaki producent według Was zasługuje na uwagę.
.
Najlepiej gdybyś miał możliwość gdzieś je potestować, ale z tym to niełatwo raczej. Ogólnie jeśli mówimy o terenie:
- szutry, ubite trasy, gorszy asfalt - wystarczą rolki z kołami 150 mm
- bardziej wymagający teren, gdzie zdarzają się miejsca lekko piaszczyste, lekko podmokłe - Skike v9 Fire 200 będą akurat.
szujka79 napisał(a):
Ale jeśli chodzi o koła pompowane to jestem noga w tym temacie i posłużę się opinią Waszą przy wyborze sprzętu rozumiem ,że kije mogą być te same co do nartorolek tradycyjnych ? Czy używacie kiji regulowanych czy standardowych ?
Kije dobiera się najczęściej tak jak do jazdy łyżwą, czyli wzrost x 0,9. I raczej o stałej długości, chyba że ktoś często je przewozi i ma mało miejsca w samochodzie, to może pomyśleć o regulowanych kijach.
Klasyk, w przypadku rolek z odrywaną piętą, w zasadzie wykorzystuje się głównie w trudniejszym terenie, gdy jest wąsko i pod górkę. A najczęściej jeździ się łyżwą.