Pytanie, które warto sobie zadać, to czy chcesz, by to pogoda decydowała o tym kiedy wychodzisz na nartorolki, czy Ty chcesz decydować. Jeśli ma się okazać, że przez wybór butów zimowych, jesteś skazany na korzystanie z tego sprzętu tylko w chłodniejsze dni, to po co w ogóle je kupować? A co, jak Ci się tak spodoba, że będziesz czasami chciał pobiegać na nartorlkach przy temperaturze 25 stopni, a nawet wiecej?
Czy jak wychodzisz z domu np. na szybki spacer na wiosnę, czy w lecie, to zakładasz zimowe, ocieplane obuwie, czy raczej starasz się wybrać takie, by nie wyciągać odparzonej nogi w mokrej skarpetce?
Na te pytania raczej musisz sobie sam odpowiedzieć, nikt nie zrobi tego za Ciebie.
Jest jeszcze jeden argument, by nie biegać na nartorolkach w zimowych butach, których chcesz używać w zimie na nartach. Jeśli przytrafi Ci się upadek na nartorolkach - a te zdarzają się każdemu, nawet bardzo doświadczonym zawodnikom - to możesz przeszlifować buty na asfalcie. Wówczas szybko stracą wodoodporność i będą już tylko na nartorolki. Jeśli w związku z tym czeka Cię wydatek na kolejne buty zimowe, to jest to bez sensu. Bo i tak musiałeś zakupić nowe buty, a zamiast kupić letnie i mieć komfort przez cały rok na nartorolkach, to męczysz się w zimowym obuwiu. Nawet jeśli nie dotyczy to wprost Ciebie, to być może będzie to wskazówka dla innych czytających ten wątek w przyszłości.