Witamy Gościu!
Początki i dylematy
przeglądających: 1 (1) Gość
Nartorolki, buty, wiązania, kije, ochraniacze, kaski i wiele innych akcesoriów. Niekończące się dyskusje o markach, nowinkach technicznych, dobieraniu sprzętu itd.
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Początki i dylematy

Odp: Początki i dylematy 10 lata, 1 miesiąc temu #3576

  • Matek
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 899
  • Oklaski: 11
Kamil widzę ciągle przeciw skike'om

Cięższe są i owszem od nartorolek szosowych, ale np moja żona przyzwyczaiła się do ich wagi po pierwszych dwóch jazdach (a jest raczej drobnej budowy).

Co do dróg, to ciekawe co piszesz, bo my akurat jeździmy i po leśnych duktach i po polnych drogach. Chyba, że w Poznaniu i okolicach leśne dukty i bezdroża są bardziej ucywilizowane niż w okolicach Warszawy, ale zapewniam, że asfaltem ich jeszcze nie wylewają

Także wg mnie, da się jeździć ale oczywiście bez przesady w drugą stronę. Trzeba znać i rozumieć pewne ograniczenia związane chociażby z wielkością koła. To nie jest rower typu "góral" który i po piachu i po błocie pojedzie.

Odp: Początki i dylematy 10 lata, 1 miesiąc temu #3577

  • Alicja
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 1095
  • Oklaski: 4
Jedne i drugie mają wady i zalety, więc najlepiej mieć oba sprzęty na różne okazje

Kasiu, jeśli masz możliwość jazdy po dobrej jakości asfalcie, to nartorolki treningowe dadzą więcej frajdy, są lżejsze, bardziej precyzyjne, no i odzwierciedlają technikę. Minus to koszt, bo jeszcze potrzebujesz butów do łyżwy.

Jeśli chciałabyś poruszać się po parku, gorszym asfalcie typu stara popękana szosa, czy utwardzonych ścieżkach bez asfaltu, to skike będą bardziej uniwersalne. Do tego można używać różnych butów, np. jesienią cieplejszych, a latem cienkich, przewiewnych (duży plus w stosunku do butów narciarskich).

Co do wagi skike, to można się przyzwyczaić i choć osobiście wolę nartorolki, to muszę przyznać, że akurat waga rolek skike nie jest problemem, a ważę 48 kg i nie jestem mocarną babą.

Jeśli musisz wybrać jedno, to najważniejsze pytanie jest o teren.
Ostatnio zmieniany: 10 lata, 1 miesiąc temu przez Alicja.

Odp: Początki i dylematy 10 lata, 1 miesiąc temu #3578

To jest niekończąca się dyskusja o wyższości świąt...

Faktem jest, że na pompowanych i większych kołach można pojeździć po większej ilości różnych nawierzchni niż w nartorolkach treningowych. Faktem też jest, że to co pokazują na filmach promocyjnych sprzętów tzw. terenowych, gdzie jeżdżą po trawie, kamieniach, korzeniach, często wprowadza w błąd. Większość użytkowników rolek, czy nartorolek terenowych nigdy nie dojdzie do takiego poziomu umiejętności. Na filmach występują byli zawodnicy, którzy mają dziesiątki tysięcy kilometrów w nogach, a do filmu zostały wybrane najbardziej widowiskowe nagrania, które się udały. Tam gdzie się zachwiali, albo wręcz wywrócili - to zostało wycięte.

Jeszcze jeden fakt - na początku podczas nauki, gdy występują problemy z równowagą i walczy się o utrzymanie w pionie, każda nierówność wytrąca z równowagi i może doprowadzić do upadku. Dlatego jazda poza równymi i gładkim asfaltem, nawet na dużych kołach, bywa z początku trudna. Z moich obserwacji wynika, że ludzie kupują skajki, a i tak później jeżdżą głównie po asfalcie, bo większość wciąż pozostaje na etapie początkującego.

Niemniej jednak uważam, że skajki to bardzo dobry sprzęt dla kogoś, kto chce zacząć, a jego celem jest sama aktywność, a nie specjalistyczny trening narciarski. Są tańsze niż komplet do nartorolek (dla kogoś kto nie ma butów), może z nich korzystać więcej osób w rodzinie, mają hamulce - to daje psychiczny komfort i są faktycznie uniwersalne.
Ostatnio zmieniany: 10 lata, 1 miesiąc temu przez Michał Rolski.

Odp: Początki i dylematy 10 lata, 1 miesiąc temu #3581

  • Matek
  • Platynowy forowicz
  • Offline
  • Posty: 899
  • Oklaski: 11
O, i to jest bardzo dobre podsumowanie Michał.
Ja dodam tylko, że nasza w tym rola, osób które już na tym sprzęcie jeżdżą, żeby popularyzować samą ideę i zachęcać innych do próbowania. I nieważne czy będę to nartorolki takie siakie czy owakie, czy w końcu rolki terenowe. Ważne że coraz więcej osób, tak jak Kasia, chce tego spróbować

Odp: Początki i dylematy 10 lata, 1 miesiąc temu #3593

  • bleon
  • Ekspert
  • Offline
  • Posty: 119
  • Oklaski: 0
Ja polecam jednak, przed wydaniem niemałej kwoty, spróbować jazdy na różnych rodzajach sprzętu. Z tego co widzę jesteś z woj. śląskiego, więc możesz skorzystać z wypożyczalni Skike'ów. Na pewno znajdzie się też chętny do pożyczenia Ci nartorolek treningowych (np. ja ). Z tego co wiem w Gliwicach można również wypożyczyć nartorolki treningowe. Zobaczysz wówczas które sprawiają Ci więcej frajdy. I uważaj - nartorolki wciągają
  • Strona:
  • 1
  • 2

Newsletter

Informacje o nartorolkach na twój e-mail, wygodnie i bezpłatnie.
Akceptuję regulamin biuletynu
Biuletyn nartorolki.pl to cenne źródło wiedzy o nartorolkach, rolkach terenowych i nordic blading.