Mam pytanko, czy ktoś z Was jeździł już może z przyczepką za sobą, niekoniecznie na nartorolkach, może być również na nartach biegowych?
Wiem że są gotowe rozwiązania, ale dać 4 tyś. za przyczepkę to dla mnie kosmos. Chcę zaadaptować do jazdy na nartorolkach przyczepkę rowerową, ale są dwie kwestie do rozwiązania:
1. Sposób mocowania (sposób przejścia z dyszla przyczepki na plecy nartorolkarza, samo mocowanie, pasy itp.),
2. Przyczepka dwukołowa czy jednokołowa? Dwukołowa jest stabilniejsza, ale cięższa, ok 14kg bez ładunku), jednokołowa lżejsza (ok.8kg) ale chyba mniej stabilna (w przypadku roweru mniej istotna sprawa, w naszym chyba bardziej). No i dochodzi do tego kilka kilo ładunku...
Hmmm sam nie wiem czy się w to bawić.
Myśleliście już o czymś takim?