Oki super dziękuję za odpowiedź

Jeśli jesteś drobną dziewczyną, bez silnych nóg, to zwracaj uwagę na wagę sprzętu. To ma znaczenie, zwłaszcza w trudniejszym terenie i na dłuższych trasach.

A jakie rolki terenowe do łyżwy z ruchomą piętą są godne polecenia?

Rolki terenowe z ruchomą piętą to tylko skike v8 lift cross, ale z ruchomą piętą będą też wszystkie terenowe nartorolki do butów narciarskich.

Tommy, przeanalizuj sobie tabelę z tego tekstu: nartorolki.pl/Sprzet/Jakie-nartorolki-wy...ownanie-sprzetu.html
a najlepiej cały tekst przeczytaj.

Alicja dzięki za sugestie.

Jeszcze do manki:

A czy jeździłaś kiedyś na rolkach? Pytam dlatego, że to trochę ułatwia naukę. Krok łyżwowy jest praktycznie taki sam jak na zwykłych rolkach, tylko ze względu na długość rolki terenowej trochę "dłuższy". Jeśli natomiast nie jeździłaś wcale, to dobrze gdybyś miała na początek kogoś kto nauczy Cię podstaw.

Co do wyboru. Michał już Tobie częściowo odpowiedział. Ja rozdzielam to jeszcze w ten sposób:

1. Rolki terenowe w których jeździ się we własnym bucie (osobiście jestem ich zwolennikiem): Skike (wszystkie modele), Powerslide XC Skeleton Lite.
Skike na początku wydają się trochę mniej stabilne niż Skeletony. Wrażenie lepszego trzymania i stabilności w okolicy pięty mają Skeletony, dlatego lepiej i pewniej się w nich czują osoby zupełnie początkujące w rolkarstwie w ogóle.

W Skike'ach kostka może aż tak nie jest usztywniona, ale dzięki temu osoby które już jeździły na rolkach lub intensywnie uprawiają sporty "zbliżone" mają poczucie, że po pewnej wprawie są w stanie lepiej nad nimi zapanować.

2. Rolki terenowe ze stałem butem (Powerslide). Tu raczej zalecam przymiarkę ze względu na to, że nie tylko sam rozmiar buta jest istotny. Każdy ma trochę inną stopę, dlatego uważam że przymiarka jest potrzebna. Niestety z tym jest problem, ponieważ nie wiem czy jakikolwiek sklep w Polsce ma na stanie pełną gamę modeli tych rolek (a jest ich kilka).

A w ogóle to jest naszym zdaniem jeden ze sportów, które dają największa przyjemnność i frajdę z jego uprawiania. Może na początku łatwo nie jest, ale przy odrobinie samozaparcia, później już jest tylko lepiej