Czołem!
Od jakichś dwóch tygodni jestem posiadaczem terenowych rolek skitire i muszę powiedzieć - że wciągnąłem się w 'rolkowanie'
Zdecydowałem się na model terenowy, gdyż uznałem, że będzie bardziej uniwersalny i wygodniejszy dla początkującego, a poza tym rolki te są lżejsze, co też nie jest bez znaczenia.
Jeśli chodzi o ocenę sprzętu to trudno mi cokolwiek na ten temat powiedzieć, bo zwyczajnie nie mam porównania W zasadzie to jestem zadowolony, ale jeden element jest nieco irytujący: mianowicie mam wrażenie, iż te rolki są terenowe tylko z nazwy. Jadąc po równej asfaltowej nawierzchni wystarczy jakaś większa nierówność czy spękanie, a rolkę "przytrzymuje", wytrąca z równowagi, jednym słowem: nie radzi sobie ona z takimi "przeszkodami". Czy są tutaj inni użytkownicy tych rolek i mają podobne odczucia, czy to kwestia techniki i da się to przynajmniej w części wyeliminować?
Ponadto zdarza się, że most rolki zahacza o nawierzchnię na jakiejś nierówności czy niedużej przeszkodzie, ale rozumiem że to efekt niedużego prześwitu tych rolek w porównaniu z innymi 'terenówkami'.
Druga sprawa to kółka: szczerze mówiąc to myślałem że będzie nieco szybciej, i mam wrażenie, że te grube kółka nieco mnie hamują. Oczywiście wiem, że z czasem jak się wprawię to będzie coraz lepiej (zresztą póki co to z treningu na trening widzę duży progres). Ale powiedzcie z własnego doświadczenia jak dużą różnicę robią kółka. Obecnie jeżdżę na takich: www.skitire.com/product/kolko-pompowane-150x30mm-6x-1-14-cala/ i zastanawiam się nad zakupem na wiosnę takich oto: www.skitire.com/product/kolko-szybkie-tw...tkich-rolek-skitire/
Będzie różnica?
pozdrawiam wszystkich nartorolkowców!
Grzegorz

Cześć, fajnie że do nas zawitałeś

Na początek odpowiedzi na Twoje pytania. Jeżdżę co prawda na skikach, ale pewne rzeczy są wspólne.

Co do szybkości jazdy, to musisz się liczyć z tym, że koła pompowane będą wolniejsze, chociażby dlatego, że stawiają większy opór niż koła tzw.szybkie (np poliuretanowe). Ale coś kosztem czegoś. Będzie na pewno szybciej, ale po założeniu kół szybkich o terenie możesz zapomnieć i odczujesz każdą nierówność drogi. Druga istotna sprawa w przypadku kół pompowanych mająca wpływ na szybkośc jazdy, to częste kontrolowanie ciśnienia. Napisałem nawet o tym kilka słów u siebie na stronie: O prawidłowym ciśnieniu (opon) słów kilka. . Wymiana łożysk na np Abec 7 lub 9 też powinna poprawić szybkość toczenia. Trochę ma na to też wpływ mieszanki użytej do produkcji opony, Ja po zmianie opon na Road Stary odczułem sporą poprawę.

Kwestia zahaczania o wypukłości nawierzchni. Im większy rozstaw kółek (przy dużej stopie) tym prześwit się obniża. Odczuwalne jest to szczególnie na przejazdach przez krawężniki. Tam gdzie moja żona przejedzie bez problemu (ma kółko ustawione na pierwszym otworze od wewnątrz rolki), tam moje się już "wieszają"

Matek napisał(a):

No właśnie, nie widzę za bardzo ich zalet terenowych, gdyż nawet niektóre spękania asfaltu są dla tych kółek terenowych zbyt dużą przeszkodą Tak więc chyba zdecyduję się na wymianę na poliuretanowe, zresztą w razie czego te zostaną przecież w odwodzie

Co do rozstawu kółek, to rzeczywiście, nie pomyślałem o tym. Jestem co prawda lekki, ale w Skitajerach rozstaw jest chyba dość duży, co w połączeniu z i tak już niskim mostem daje zapewne takie efekty częstego zaczepiania.
pozdrawiam
Grzegorz

Co do właściwości terenowych i prześwitu to z tego testu wynika że niestety rolki Skitire mają najmniejsze możliwości. Ale jeśli używasz ich głównie na asfalcie to zamiana na koła szybkie może być dobrym wyborem. Pamiętaj tylko o jednym. Jazda na kołach szybkich wymaga już pewnego doświadczenia i wprawy. Więc jeśli jeszcze dobrze techniki nie opanowałeś, to lepiej poćwicz najpierw na kołach pompowanych. Może będzie to jazda wolniejsza, ale bardziej stabilna.

Skitire montuje u siebie jakieś koła od hulajnogi, czy coś takiego. One są za szybkie, co jest wadą. Dla osoby, która nie ma opanowanej równowagi i nie porusza się jeszcze pewnie na rolkach, to bez sensu. Będziesz walczyć z rolkami, żeby same nie jechały i pozwoliły Ci zrobić jakiś krok.

Dzięki za podpowiedzi.
Tak jak pisałem wcześniej, wstępnie planowałem zmianę kółek dopiero na wiosnę, zresztą te kółka mają być dostępne dopiero właśnie wtedy. A co do tej pory wyjeżdżę to moje
Dodatkowym utrudnieniem jest fakt że w hamulec w tych rolkach 'łapie' dosyć późno, będę musiał chyba nieco go przerobić, dla większej kontroli.
Póki co rzeczywiście potrzebuję jeszcze sporo wprawy, choć i tak już zauważam olbrzymi progres z jazdy na jazdę, co bardzo cieszy