Jestem początkującym nartorolkarzem i hamowanie, przynajmniej w moim przypadku, jest dość ważnym czynnikiem poprawiającym bezpieczeństwo i komfort. Kilka dni temu zamieniłem Skike V07 na Powerslide X-Plorer 2.0.
Muszę zaznaczyć, że modyfikację, którą opisuję na razie przetestowałem podczas jazdy po minimalnie opadającym terenie i przy niedużych prędkościach, więc nie wiem jak będzie w innych warunkach i czy hamowanie nie zawiedzie.
Do moich Powerslidów zamówiłem hamulec Calf Brake II. Podczas standardowego montażu trzeba było nieco dogiąć element, który utrzymuje hamulec w pionowym położeniu. Druga rzecz, to jeśli chcemy używać go bez opaski, będzie przeszkadzało opadanie tej części za łydką. Sposobem na eliminację tej niedogodności jest dołożenie dodatkowej podkładki i dobre dokręcenie. Minusem nadal jest jednak to, że jedna rolka po zamontowaniu hamulca jest cięższa, przez co tył opada szybciej i jeździ się mniej komfortowo.
Podczas przeglądania filmików w internecie natknąłem się na tenże hamulec zamontowany do buta narciarskiego i postanowiłem spróbować tej modyfikacji.
Z standardowej wersji hamulca użyłem części z klockiem hamulcowym, części mocującej element za łydką oraz paska z rzepem i opaski na goleń. Dodatkowo, aby nie kaleczyć buta wycięty kawałek z uszczelki gumowej. Całość została skręcona i zamocowana paskiem z rzepem do buta Salomon S-Lab Skate. Musiałem także cofnąć wiązanie na szynie mocując je w środkowe otwory poprzeczne, ale to zależy od tego jaki macie rozmiar buta, mój to 27cm(42 i 2/3).
Poniżej zdjęcia. Jak będzie się sprawdzało to całość postaram się opisać bardziej szczegółowo. Przy okazji uczę się także innych technik bez użycia hamulca
Co o tym sądzicie, może ktoś wcześniej już się spotkał z podobną modyfikacją ?
Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.
Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.
Ten obraz jest ukryty dla gości. Zaloguj się lub zarejestruj aby go zobaczyć.