Czołem Akagi!
podstawa - używać na bieżąco
nowe życie nie zdąży powstać
Wystarcza dokładne płukanie i przedmuchiwanie (zwłaszcza po długich wybieganiach u mnie, gdy wlewam wodę z miodem); zostawić do suszenia tak, by worek nie był zamknięty (wsadź rurkę do środka po prostu, ustnik na dno), niech odcieka. Zwyczajowo po jakiejś godzince grawitacyjnie przedmuchanie (worek w dół, rura na górze i dmiemy!), przetrzeć w środku ręcznikiem papierowym resztki wody, znów rura do środka i cześć.
Większy problem mam z ustnikiem: skubany dostaje luzu i można go zgubić w trakcie treningu a wtedy bye, bye, nawadnianie...kleiłem kropelką 2-krotnie, dziś rano kolejny raz poxipolem, zobaczymy...
pozdrawiam