Hej wszystkim...

Chciałbym poruszyć temat montażu wiązań.
Jak prawidłowo zamontować do naszych rolek.?

Jeśli nie masz doświadczenia, to poproś serwis narciarski lub kogokolwiek, kto się na tym zna. Otwory muszą być dokładnie wg szablonu, wszystko ma być równo, symetrycznie i fachowo - od tego zależy komfort jazdy. W nartorolkach nie wierci się tak łatwo jak w nartach, trzeba mieć odpowiednie wiertła itp. Jeśli masz porządny sprzęt i zerowe doświadczenie, to odradzam samoróbki.

Montaż wiązań to temat rzeka. Jakby spisać wszystkie porady, wyszedłby tekst na kilka stron.

No tak jeśli ktoś mieszka na południu to mu łatwiej do serwisu narciarskiego.
Na północy jak na lekarstwo.
A ciekawy jestem jeśli już bym znalazł, czy w takim serwisie umieli by zamontować na nartorolki?

Z serwisami narciarskimi jest ten problem, że mało który ma doświadczenie. Większość serwisów narciarskich nie montowało nigdy wiązań w biegówkach, a nartorolek nie widzieli na oczy. Dzwoń do serwisu i pytaj, czy mają szablony i czy montowali na nartorolkach. Jak wyczujesz, że ściemniali, to omijaj. Szkoda, żeby mieli się uczyć na Twoim sprzęcie. A jak źle zamontują, tego nie będzie się dało już naprawić.

Widziałam nartorolki z wiązaniami zamontowanymi przez serwis narciarski, który miał doświadczenie w nartach biegowych. Tylko, że na nartach wyznacza się środek ciężkości i tam montuje wiązania. I w serwisie myśleli, że na nartorolkach tak samo w środku

Poszukaj najpierw kogoś, kto montował na biegówkach i ma szablony. Potem zapytaj, czy robił na nartorolkach, ma wiertła itp. Może pod twoją kontrolą zrobi to fachowo.