Dzień dobry,
Gdzieś wyczytałem (ale gdzie?), że najlepszymi wiązaniami do nartorolek są wiązania Salomona, najgorszymi wiązania NNN na płytach NIS. Jeśli już NNN, to wiązanie typu R3.
Piszącemu chodziło o przekazywanie sił podczas biegu. Ale to wszystko, co zapamiętałem .
Czy zgadzacie się z tym?
A może Salomon XC Prolink Carbon CL2 R Rollerski Bindings (www.skatepro.com.pl/192-18013.htm)
Na czym polega dedykacja tego wiązania wyłącznie do nartorolek - "The Salomon XC Prolink Carbon Classic R binding is for rollerski use only - not for snow."?

Wiązania dobierasz do butów. Nie masz tu z czego wybierać.

A nie odwrotnie ?

mmm napisał(a):

Zazwyczaj problemem bywa znalezienie odpowiednich (do stopy, stylu jazdy, warunków) butów. Jak już buty będziesz mieć to wtedy wybierasz taki system wiązań jaki ma but. Niemniej odkąd Salomon się wycofał ze swojego systemu to ta stara zasada, że najpierw but, a dopiero potem wiązanie powoli przestaje obowiązywać. Wszystko teraz w systemie NNN. Chyba, że ktoś grzebie w używkach albo jakiś leżakach magazynowych. Pozostaje kwestia wyboru pomiędzy detalami rozwiązań z obszaru NNN. Wyścig zbrojeń polega na uzyskaniu konstrukcji jak najbardziej sztywnej, możliwie najmniej oddalającej buta od narty/ mostu przy najmniejszej wadze plus kombinacje ze sztywnościami fleksorów (docisk przy odbiciu).

Jeżeli masz już trochę sprzętu na którymś systemie wiązań, to możesz kupować buty pod wiązania. W innym przypadku najpierw kupujesz buty.

Fajnie sobie pogadujemy, co było pierwsze - jajo czy kura, ale moje pytanie nie tego dotyczyło .