Tak? a skrót FT przy opisach biegów FIS to od czego?

Cześć. Fajnie, że kolejna osoba pojawia się jeżdżąca na nartorolkach.
F pewnie od free czyli dowolny. Ja też długo nie rozumiałem o co chodzi, ale wytłumaczono mi to w prosty sposób - bieg stylem dowolnym mówi, że biec można każdym stylem ,ale zrozumiałe jest , że łyżwą jest szybciej, więc wszyscy biegną łyżwą. Nikt nie zabrania wtedy startować klasykiem, tylko to raczej bez sensu. Tak to zrozumiałem. Jak jest inaczej , to poprawcie.

SQU4D4K - dobrze piszesz. Przykładowo na Biegu Piastów przy biegach dowolną techniką prowadzony jest też tor do klasyka. FIS często rozróżnia swoje biegi jako CT i F, czyli Classic Technique (technika klasyczna) i Free (dowolnie).

A ja to widzę inaczej.
Styl jest dowolny ew technika dowolna. Łyżwowy jest natomiast krok czy raczej 4 jego rodzaje (1/1, 2/1 synchroniczny, 2/1 asynchroniczny i łyżwowanie)
Ale nie jestem autorytetem i sprzeczał się nie będę, bo to nie ma sensu.
Najważniejsze jest to, że każdym z nich poruszam się płynnie i daje mi to zaj...stą frajdę.
Przy okazji - chętnie bym się wybrał z kimś z Warszawy na wspólny trening. Ja okupuję stadion narodowy i jego okolice ale mogę się podłączyć w innym miejscu.

W przyszłym sezonie chętnie się kiedyś przyłączę. Z Łodzi - 3 kroki od kiedy jest autostrada. Jeździsz na jakieś zawody, czy tylko traktujesz nartorolki treningowo do biegówek jak większość .

Za każdym razem kiedy się przygotowuje żeby w jakimś biegu wziąć udział (czyli okolice sierpnia i wrzesień) jakiś pech mnie prześladuje i łapię kontuzje - w tym roku i 3 lata temu zaliczyłem pęknięte żebro. 2 lata temu problem z kręgoslupem. Ale teraz juz wszystko ok, ganiam na Narodowym - tam jest duuużo przestrzeni i mam nadzieję że nie będę już miał kolizji z żadnym psem, rowerzystą czy rolkarzem. Tak więc mam nadzieję, że w przyszłym roku już mi się uda.