Zakładam nowy wątek dla przebiegów w 2014 roku. Pierwszy cel to 15.000 km. Co Wy na to?

Przy okazji pytanie, które zadawałem już wcześniej w wątku dla 2013 roku. Czy oprócz przebiegów nie warto sumować czasów treningów? Jak wiemy 10 km na wyścigowych kołach i 10 km w błocie na sprzęcie terenowym, to dwa różne treningi.

Zdecydowanie różne treningi. Ja na przykład na pokonanie 10km po lesie potrzebuję godziny a czasami i dłużej gdy błota jest więcej. Z tego co przeczytałem na forum nartorolki szosowe są ze dwa razy szybsze. Osobiście nie widzę przeszkód aby wpisywać czas treningu. Pozdrawiam.

Zastanawiam się nad tym - po co?
Ja swoich parametrów treningu nie będę podawał. Sorry ale komu to potrzebne? To przecież zabawa w zbieranie kilometrów a zaczynamy z takich wątków robić jakieś wyścigi?
Pamiętacie jak się podłamałem jak zobaczyłem średnie prędkości z maratonu w Gdańsku? Kto z Was utrzyma przez godzinę średnią 28 km/h? A kto z początkujących potem jak zobaczy takie wpisy to się nie przestraszy?
Chcecie pisać czy cross czy szosa, czy klasyk czy łyżwa - nikt nie zabrania. Jak się choć trochę ktoś zna to sobie dośpiewa jak było - trudno czy łatwo. Ale podawanie czasów? Jak będę z jakimś początkującym jechał 5 km w 1 godz to mam się z tego wytłumaczyć?

Takie jest moje zdanie ale to jest forum

01.01.2014 - 22 km SK
22 km
To tak na dobry początek i do zobaczenia gdzieś na rolkostradach! Pozdrawiam!

Na cześć 14. roku zrobiłam 14 km

Jest 36 km.

01.01 - 38 km (nie dałem rady pojechać maratonu choć bardzo chciałem tak przywitać rok, skurcze i odpadłem)
jest 74 km
I to był ostatni raz w tym roku jak mam więcej od Holly'ego
@Holly - szacun za statystykę z zeszłego roku. Odjechałeś mocno w te 1,5 m-ca co nie jeździłem