Galu- przyjedź. Wierzę, że orgowie wyciągną wnioski z niedociągnięć tegorocznej edycji, ale pomijając to muszę przyznać, że impreza dała to co trzeba: możliwość ścigania się na wysokim poziomie na szybkim torze. Dla odmiany teraz można pojechać na Bieg Sasinów rozgrywany na otwartej trasie a więc będą się liczyły inne szczegóły wytrenowania niż ww Gdańsku, gdzie technika i sprzęt były najważniejsze.

Galeria z wyścigu nartorolkarzy w sobotę:
plus.google.com/photos/11576484031569155.../5781412117881314881

Zainspirowałam się relacją z tego półmaratonu i pojeździłam dziś wkoło wrocławskiego Stadionu Olimpijskiego - pętla ma ok. 1 km.
Oczywiście na "skajkach", stary asfalt jest bardzo kiepski i na nartorolkach nie ma tam szans. Po kilku kółkach było już cholernie nudno - nie wyobrażam sobie tak 21 razy

Was pewnie utrzymywała adrenalina związana ze ściganiem się i bezpośrednią walką z rywalami.

Bez konkurencji , też nie dałbym tak rady - jak to mówią jak chomik na kołowrotku.

W tym roku za daleko nie mogę wyjechać, tak więc Sasiny odpadają

Dzięki śledztwu Sławka z Jury Skating prowizoryczne czasy dla pierwszych zawodników na podstawie danych z nagłówka EXIF zdjęć w znanej już galerii: