Jeść,dużo jeść

Fajnie że przyjechaliście. Cieszę się, że jak na pierwszy raz tylu nas już było.
Zbig, widzisz, tak się bałeś, że się w limicie nie zmieścisz, a świetnie Ci poszło

Ja też się bałam, pobiegłam treningowo, bo jednak brak doświadczenia w startach na asfalcie po płaskim i tylko bezkrokiem.
I nawet nie byłam zmęczona na mecie - co mój trener skwitował, że nie było na maksa, jak powinno być na zawodach.

Ale miło mi się jechało z koleżanką z teamu, cieszyłam się takim ciekawym treningiem.
Następnym razem będę się ścigać naprawdę

Nawet pobiłem swój rekord

Gratulacje dla wszystkich startujących

Dzięki wszystkim za wspólne jeżdżenie i ściganie- było naprawdę super. Po sporych dawkach szutru, krawężników i dziurawych dróg na co dzień, gładziutki asfalt toru wyścigowego był ciekawą odmianą. Na pewno postaram się pojawić na następnej edycji, jeśli tylko taka się odbędzie.